Obserwujemy napad, potem obławę na sprawcę. Dość szybko poznajemy jego prawdziwe
oblicze – zdesperowanego ojca, którego nie stać na leki dla poważnie chorej córeczki. Od
tej pory nie brakuje suspensu, w końcu kto nie chciałby, aby temu biedakowi się upiekło.
Całość bardzo sprawnie zrealizowana i pomimo absolutnego braku muzyki w mojej kopii –
nie nudziłem się ani chwili. A to za sprawą ciekawie poprowadzonej fabuły, dobrego
aktorstwa, klimatu i zdjęć. Doprawdy dobry film!