Jestem naprawdę pod wrażeniem. Sądziłam, że przez cały film Daniel będzie mi jedynie kojarzył się z Harrym. Jednak po kilku pierwszych minutach zapomniałam o świecie czarów, a zatraciłam się w klimacie filmu. Powinno się dać szansę dla tego aktora, gdyż z pewnością nie będzie to aktor "jednej roli".
Hm no film był OK, fajny klimat, muzyka... można było się trochę "pobać"... troszkę taki ala Japan horror style wyszedł... mało dialogu, ciągłe wyczekiwanie na coś co się zaraz stanie... mimo dość banalnej fabuły film jak na swój gatunek dobry, no a "Harry" jako aktor wyszedł obronną ręką. :)