Wersja oryginalna zdecydowanie lepsza,do tego Radcliffe to zdecydowanie jednosezonowa
gwiazdka.Z dreszczowca zrobili typowy horror,choć przyznam że klimat magiczny mimo
tego,że mógł być po prostu lepszy.Typowy średniak.
Dla mnie wciąż tylko dreszczowiec. Straszenie widza polega jak zwykle na tym, że coś ma wyskoczyć w mniej lub bardziej spodziewanym momencie. Na szybie pokazuje ci się ślad dłoni, co robisz? Przykładasz rzecz jasna własną. Ehhh...
Mówi się na filmwebie, że filmy z gatunku horror ocenione na 5 to już arcydzieła. Jakoś się nie zgadzam.
Film przez większość czasu byłby nudny gdyby nie opiewający go klimat domu na bagnach.