W przeciwieństwie do zarówno Innych jak i Lśnienia w tym filmie tak naprawdę nic nie jest sensowne.Ogląda się go jak zlepek slajdów,bez specjalnych emocji,bez chociażby uczucia zaciekawienia.Sam pomysł na fabułę był nawet dobry,aczkolwiek rozwinięcie i zakończenie zostało spartolone po całości.Daniel Radcliffe niech prosi Rowling o napisanie kolejnych 7 tomów Harryego Pottera,bo inaczej wyląduje na bezrobociu z takim warsztatem aktorskim.Brak spójności,tandetne sztuczki oklepane w tysiącach filmów typu:nagle coś wyskoczy,sie pokaże,Film mi się absolutnie nie podobał.Jest słaby,dlatego ode mnie 3.