PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=570991}

Kobieta w czerni

The Woman in Black
2012
6,3 100 tys. ocen
6,3 10 1 99600
5,7 30 krytyków
Kobieta w czerni
powrót do forum filmu Kobieta w czerni

Mam pytanie dotyczące ogólnego sensu filmu. Dobra rozumiem, że ten duch chciał aby ktoś (matka? ojciec?) poświecił się dla dziecka. Poza tym duchy ponoć widzą jedynie dobro albo zło nigdy odcieni szarości (jak np. Harry ;P poświęcił się dla dzieciaka na tych torach mimo iż było pewne na 100%, że umrze razem z nim... i gdzie tu z takiego ratowania pożytek..? no ale rozumiem albo dobro albo zło okejjj). Każdy przypadek z filmu da się w ten sposób wytłumaczyć za wyjątkiem jednego... i tu mam pytanie- w jaki sposób matka tych 3 dziewczynek z początku filmu gdzie były same w pokoju i nagle wstają i wyskakują przez okno- jak ona mogła jej uratować? Przecież one same były w pokoju. Dla mnie to wygląda jak niedopatrzenie chyba, że mogłam czegoś nie zajarzyć albo nie zauważyć... a Wy jak myślicie?

Memorial_address

Ja to odebrałem zupełnie inaczej. Duch chciał zemsty. Nie obchodziło jej to czy ktoś się poświęci dla dziecka czy nie. Ona straciła dziecko, więc odbiera innym ich własne. Podobnie poświęcić się nie mogli rodzice tej otrutej dziewczynki.
Nie rozumiem za to, skoro ktoś wbił w to grzęzawisko krzyż, to nie mógł wydobyć z powozu ciała dziecka? Znajdował się on bliżej drogi i moim zdaniem użycie auta było zbędne.

ocenił(a) film na 7
zizu90

Hm... chyba za głęboko kopałam ;P

ocenił(a) film na 7
zizu90

Kurde ale skoro ten duch nic nie zrobił Harry'emu od samego początku do końca to pomyślałam, ze może chce mu coś przekazać... to w takim razie jak można jej zapewnić spokój...?

Memorial_address

To jest właśnie dziwne, że nic mu nie zrobiła. Niby dorosłych nie krzywdziła, ale zamknęła w pokoju kumpla Harrego i dopiero gdy jego martwy synek nakrzyczał na panią duch to go wypuściła.
Na duchach słabo się znam, może jakiś egzorcyzm? :)

ocenił(a) film na 7
zizu90

Chyba nic innego nie pozostaje ;) Mimo wszystko zwykle mowa jest o duchach które albo atakują od razu i trzeba się ich pozbyć albo które nie atakują = chcemy coś przekazać (zapewnij nam spokój) ;) a tutaj no różnie bywa ;P

Memorial_address

Jakiemu Harremu? ktoś pomylil filmy. To tak jak widziec Grabowskiego i mówic "o Kiepski"
ŻAL.

ado17

Spokojnie, Memorial_address pisząc pytanie napisała w nawiasie "Harry ;P" dla beki, łatwiej było napisać tak, bo każdy wie o kogo chodzi, o jaką postać. Reszta nie robiąc problemu również użyła innego wcielenia Radcliffe'a. Tak samo jak ja chciałabym zapytać o coś z filmum "Zróbmy sobie wnuka" i zapytałabym o co chodziło 'Kiepskiemu' tu i tu. Język służy do porozumiewania, a nie stwarzania problemów, jeśli łatwiej napisać Harry - bo każdy wie o kogo chodzi, to nie czepiaj się o takie pierdoły, gdy inni kontynuują i odpowiadają sobie na pytania ;)

Katarzynka3105

A jakby o Tobie pisali - "no ta od pierdół" zamiast Katarzyna?
A w temacie - co tu rozkminiać? Fabuła filmu jest prosta jak budowa cepa. Ale tak to już jest jak dają takie g od 12 lat...

ocenił(a) film na 7
1z1000

To może mnie oświecisz bo albo faktycznie za głęboki sens próbuje nadać fabule tego filmu albo jestem po prostu za durna na te 21 lat.

1z1000

1z1000 skoro Cię to tak oburza, to rozumiem, że mamy do czynienia z panem Radcliffe'm, tak? Miło poznać. (Życie gdy bierzesz wszystko na serio musi być bardzo smutne.)
Ja głupi myślałem, że każdy może inaczej interpretować film i najlepsze w tym wszystkim jest dzielenie się obserwacjami i przemyśleniami po zakończonym seansie. Co do podania wieku, to jaki był tego cel? Chciałeś nas obrazić? ~ 22-latek pozdrawia

zizu90

Podałem wiek, ponieważ uważam, że jest on zbyt straszny dla dzieci w wieku 12 lat... Fabuła dla mnie jest po prostu łatwa do ogarnięcia, co nie znaczy, że ktoś może jej nie zrozumieć ;) Z panem Radcliffe'm nie macie do czynienia, ale z człowiekiem, który pracuje w kulturze i rozumie co to znaczy gdy ktoś szufladkuje jego wizerunek. Życie biorę serio, ponieważ mam je jedno. Ignorancja bywa zgubna. Co innego poczucie humoru, które nie wyklucza szacunku dla innych. Pozdrawiam. 32 latka ;)

1z1000

Swoją drogą Radcliffe moim zdaniem zagrał całkiem nieźle i mam wrażenie, że dzięki tej roli w umysłach wielu widzów odetnie się od roli Pottera.

ado17

No Radcliff-owi ciężko będzie się uwolnić od utożsamianiem go z Potterem. Sam oglądając film na początku nie mogłem jakoś go brać na poważnie cały czas po głowi mi chodziła myśl że zaraz wsiądzie na miotłę ale w końcu uwolniłem się od tej myśli i moim zdaniem nie zagrał wcale najgorzej. Ale nie ma co się denerwować i docinać innym ludziom że aktor kojarzy się im głównie z Harrym, to jego najbardziej znana rola i w dodatku grał Pottera od dziecka ..postać na pewno duuużo bardziej popularną niż on sam.

ocenił(a) film na 7
ado17

Baaardzo ale to baaardzo przepraszam wszystkich których uraziło używanie osoby "Harry'ego" w temacie innego filmu z Danielem Radcliffe'm. Naprawdę niesamowicie mi przykro i mam nadzieję, że Daniel Radcliffe wybaczy mi to również.

Jednakże naprawdę zależało mi odpowiedzi na moje pytanie a jak na razie tylko jedna osoba podjęła temat...

ocenił(a) film na 7
Memorial_address

Nie da się jej zapewnić spokoju. Na końcu po wydobyciu ciała i tych niby "egzorcyzmach" jest powrót do tego listu i jest tam wyraźnie napisane, że "NIGDY wam tego nie wybaczę". Nigdy to nigdy. Tej babie nie chodziło o to, że nie wydobyto tego ciała, tylko o to, że pozwolili jej dziecku umrzeć. Zawsze się będzie wyżywać. Strasznie poplątałem, ale może ktoś coś z tego zrozumie :)

Memorial_address

Dokładnie. Ona powiedziała na końcu "Nigdy Ci nie wybaczę". Ja to zrozumiałam właśnie w ten sposób, że nie da się jej zapewnić spokoju, będzie się już zawsze mściła. Może jemu 'pomogła' łącząc rodzinę razem, ale potem pokazała się nam, co moim zdaniem jest jednoznaczne z tym, że będzie zabierać dzieci dalej. Niezrozumiałe jest tylko to, że zostało powiedziane, że ona nie może odnaleźć swojego syna, więc bierze inne dzieci. W takim razie powinna być usatysfakcjonowana tym, że jej dziecko się odnalazło, ale nie - jej chęć zemsty i niemożność wybaczenia jest tak silna, że będzie zabijać teraz nasze dzieci.

Ps. Z góry przepraszam, za wdrażanie filmu do realnego życia.

ocenił(a) film na 7
Katarzynka3105

Nikt nie chciał szukać chłopca, jedynie Arthur się na to zdobył i tu pozwoliła połączyć mu się z żoną i matką, może jakiś akt litości. Jednak moim zdaniem gdyby był ciąg dalszy, kobieta w czerni nadal zabierałaby niewinne dzieci mszcząc się na mieszkańcach którzy nie kiwęli palcem po tragedii na bagnach by odnaleźć ciało chłopca i godnie go pochować.

ocenił(a) film na 7
chudik24

Jakie połączyć?! Jakie pomóc?! Jaka litość?! Babsztyl po prostu przydybał kolejne dziecko i koniec! Czarna miała władzę tylko nad dziećmi, nie nad dorosłymi, chciała powiększyć swoją trzódkę, bo jej nie ruszyło to, że Daniel odnalazł jej syna. Nie mogła przewidzieć, że skoczy by ratować swojego, dlatego się na koniec wściekła i zaczęła ryja drzeć do drugiego gościa, bo się ktoś okazał lepszym rodzicem od niej.

ocenił(a) film na 7
Katarzynka3105

Daniel powinien zadzwonić po Sama i Dean'a z

ocenił(a) film na 7
Memorial_address

Supernatural :) Może jakby posypali solą jej zwłoki i spalili to by było po kłopocie :)


* Przepraszam za 2 posty się (samo ;p) wysłało ;)

Memorial_address

DOKŁADNIE!!:D dzwonić po winchesterow :)

ocenił(a) film na 7
drug_is_my_life

Oj tak, bracia Winchesterowie byliby idealni do załatwienia tego babsztyla :D

ocenił(a) film na 5
alex36

Jak on wkładał ciało synka do trumny matki to właściwie czekałam jak posypie solą i spali:D

ocenił(a) film na 8
kami_in_black

ale skoro mają w planach drugą część to nie byłoby im to na rękę:D Dean i Sam rozwiązaliby problem raz na zawsze:P

ocenił(a) film na 5
Katarzynka3105

ja myśle, że wszystko by było dobrze, przestała by zabierać te dzieci. ALE jej własmy syn powiedział ''ty nie jesteś moją matką'' co mogła ją rozwścieczyc jeszcze bardziej i motywować do dalszego zabierania dzieci. A na Arthurze chciala sie zemścic bo to on spowodowal tą sytuację. chciał dobrze ale ona to su.ka jak juz ktos powiedział.

ocenił(a) film na 7
Martii14

w którym momencie jej syn mówi,że ona nie jest jego matką?już kilka razy o tym czytałam,obejrzałam końcówkę filmu(od momentu wydobycia ciała z bagna) ze 3 razy i u mnie nie ma czegoś takiego...

ocenił(a) film na 5
inka83

No to jest wtedy, jak dobrze pamiętam, jak to dziecko już wyciągnięte z bagna leży na łóżku i przychodzi ta jego matka ''kobieta w czerni''. Ona chce je zabrać czy coś w tym stylu, jako ze to jej dziecko i wtedy ten syn powiedzial ze ona nie jest jego matką.
jesli źle mowie to poprawcie..

ocenił(a) film na 7
Martii14

to może ja mam okrojoną wersję,bo u mnie jest tak,że kobieta w czerni podchodzi do tego syna,za chwilę zaczyna się drzeć i znika.A ten syn tylko leży i nic nie mówi;)

Memorial_address

Jak juz 2 osoby wczesniej wspomnialy, Jennet napisala w liscie, że nigdy nie wybaczy, więc nigdy nie przestanie zabijac...
Czemu nie zabila Arthura? Mam na to prosta odpowiedz: wiedziala, ze sprowadzi on swojego syna (musiala wiedziec skoro uniemozliwila mu wyslanie telegramu z wiadomoscia by Joseth i niania nie przyjezdzali do Gifford), informacja o jego smierci dotarlaby do Londynu i moglaby spowodowac niedotarcie chlopczyka na wies.
przepraszam za brak polskich literek :(