Dużym plusem jest świetny klimat filmu, naprawdę, dawno nie widziałem dobrego horroru z takim zimnym idealnym dla tego gatunku klimatem. Film bardzo dobrze zrobiony, z ciekawą fabułą i interesującym zakończeniem 7/10. Świetna muzyka ale Davida Julyana z "Bezsenności" oraz "Prestiżu" buduje klimat. Nie pomyliłem się, w filmie jest kilka utworów właśnie tego wykonawcy a nie Marco Beltramiego wymienionego w napisach i którego danymi opatrzony jest oficjalny OST. Znawcy tematu soundtracków przyznają mi rację. Pozdrawiam.