" Niby w horrorach nie należy za bardzo szukać "logiki", ale trochę nie zaszkodzi: np. gasną światła w korytarzu = duch się zbliża, by wejść, ale kto wtedy kołysze bujanym fotelem?"

a od kiedy to duchy przestrzegają praw naszej czasoprzestrzeni?

" dlaczego nikt wcześniej, ani z przybranych rodziców, ani mieszkańców miasteczka, nie pomyślał o wydobyciu auta ze zwłokami chłopca i jego pochówku"

Mieszkańcy miasteczka trzęśli dupami na samą myśl o tamtym domu. A przybrani rodzice chłopca z tego co można wywnioskować z listu mieli to w dupie

" A z drugiej strony "po jakiego grzyba" Arthur odnalazł i pochował zwłoki, skoro i tak to nie powstrzymało dalszej zemsty?"

Po kiego grzyba przeciąłem czerwony skoro trzeba było ciąć zielony - powiedział saper do św. Piotra. Po fakcie każdy mądry

"No i zakończenie: to miała być nagroda, że się rodzinka Arthura "skompletowała" po śmierci ich wszystkich? "

No chyba tak, wyglądali na zadowolonych.