PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=570991}

Kobieta w czerni

The Woman in Black
2012
6,3 100 tys. ocen
6,3 10 1 99600
5,7 30 krytyków
Kobieta w czerni
powrót do forum filmu Kobieta w czerni

Kobieta w czerni jest filmem dość trudnym do ocenienia (przez fana gatunku).
Z jednej strony posiada mocne i bardzo słabe elementy.
Do mocnych na pewno należą zdjęcia, klimat, scenografia.
Do słabych niedopracowany scenariusz, przewidywalność, płytkość wątków.
Zasadniczo te minusy można sobie podarować, bo każdy kto zabiera się za taki film musi spodziewać się: kruków, ponurego woźnicy, skrzypiącej podłogi i zakurzonych mebli ;) Tym bardziej, że to elementy często konieczne.
Radcliffe w tym dość kiepskim filmie, moim zdaniem zagrał rewelacyjnie. Był dwuznaczny, taki "pomiędzy dwoma światami", urzekł mnie, bo do tej pory widziałam jedynie z jego udziałem Harrego Pottera.
Miejsce wydarzeń - TOTALNE. Ogromny potencjał na dobry horror.
Historia no cóż, nawet tą najbardziej banalną można dobrze nakręcić, tu nikt nie próbował.
Podsumowując, polecam fanom gatunku (dla tych zdjęć naprawdę warto!). Reszcie nie, bo jeśli szukacie czegoś co poruszy wasze emocje i napnie strunę lęku to nie tędy droga.

PS. CO NA BOGA STAŁO SIĘ Z TYM KUNDELKIEM?! ;)

ocenił(a) film na 6
Velouria

Zwiastun ukazał fajnie zapowiadający się film...mnie urzekło z pewnością miejsce akcji i lata czyli czas ;) Wkrótce mam zamiar sprawdzić "to coś" ;)

ocenił(a) film na 3
Velouria

Radcliffe zagrał rewelacyjnie? Powiec mi tylko w którym momencie to było bo chyba coś przeoczyłem! Przez cały film kamienny wyraz twarzy,rozumie że był smutny po stracie żony ale on nawet nie potrafił zagrać wystraszonego człowieka który zobaczył ducha! Błąka się w tym filmie jak smród po gaciach widzi ducha i mówi o tym od tak sobie normalnie jak gdyby nigdy nic swojemu przyjacielowi:
-widziałem ducha!
-i co?!
-a nic poszedł sobie,ide spać

ocenił(a) film na 6
Lukotoni

Ja uważam, że zagrał bardzo fajnie. Kamienną twarz to miał JAVIER BARDEM w "To nie jest kraj dla starych ludzi", a nie Radcliffe. Poza tym jak powiedziałam "on był taki pomiędzy dwoma światami". Sorry, ale ja bym nie umierała ze strachu i wykrzywiała twarz jak w KRZYKU za każdym razem jak bym widziała ducha, tym bardziej, że nasz bohater od śmierci żony miał z "jej duchem" styczność prawie co chwilę. Było nawet powiedziane, że ciągle czuł jej obecność. Oczywistym (przynajmniej dla mnie) jest, że jak zjawił się w "nawiedzonym" domu, oswojony z myślą, że nadnaturalne istnieje, to nie latał, jak "chory z urojenia". Nie jestem jakąś jego szczególną fanką, jak mówię po serii Harry Potter to jest pierwszy film z jego udziałem jaki oglądałam, ale znowu określenie DREWNO jest moim zdaniem stanowczo na wyrost. Jak na stylistykę filmów HAMMER (przypomnijmy choćby ich ulubionego aktora z lat 50. Christophera Lee) to Radcliffe nawet podchwycił sposób gry (dość drewniany jak to określasz) może hołd w stronę klasyki, ha, niewykluczone.

Lukotoni

człowieku, wiesz jak się uodpornił w Harrym Potterze?? Miotły, duchy, gryfy, czarodzieje... aż dziw że nie ziewał... istny van Helsing ;) Weź tu się wystrasz skoro w 12 części (czy 15-tej, nie pamiętam) Harrego Poterra, sam się zmienił - zarosła mu gęba, wyrosły mu kłaki pod pachami i wiecie gdzie jeszcze, zaczął zionąć dymem (po dwadzieścia w paczce) i zalatywało od niego sfermentowanymi owocami po destylacji. Przecież swój swojego bać się nie będzie...

ocenił(a) film na 3
harley1972

No właśnie teraz to wszystko ma sens xD

ocenił(a) film na 6
harley1972

hehe, on już pewnie do końca swych dni będzie skazany na horrory, fantasy czy s-f ;)

ocenił(a) film na 7
Velouria

Też mnie to pytanie nurtuje?! Co się stało z psem?!

Velouria

Uwielbiam wczesne brytyjskie horrory, stare domy, ponure wnętrza, mały cmentarzyk, wokół mokradła i zarośnięte ogrody, już samo to ładnie buduje napięcie - rozumiem że "Kobieta..." nawiązuje stylem do tych filmów.
Właśnie się zabieram za oglądanie, mam nadzieję że będzie smakowicie.

ocenił(a) film na 5
Velouria

W filmie z 1989 piesek zablakal sie na bagnach, ale potem sam odnalazl droge do domu.

ocenił(a) film na 7
per333

Tak, oglądałam starszą wersję i jak się okazuje, była ona bardziej spójna niz ta nowsza. Moim zdaniem tak bardzo skupili się na Danielu i zrobieniu z tej wersji czegoś straszniejszego, że zapomnieli o szczegółach, na pozór, nieważnych.

ocenił(a) film na 6
per333

Kurczę nie widziałam tej wcześniejszej :( W sumie chętnie bym zobaczyła bardzo lubię takie klimaty. Jak rozumiem jedyna szansa na jej zobaczenie to TV?

ocenił(a) film na 7
Velouria

Ja oglądąłam na playtube , ale widzę, że pokasowali serwery ;/ spróbuj poszukać na chomiku, może się uda ;)

ocenił(a) film na 7
Velouria

100 % racji - ten film mocno ociera się o klasykę gatunku i czerpie z niej pełnymi garściami.
Dobrze zrobiony , dobrze zagrany wart obejrzenia nawet dwa razy.

ocenił(a) film na 6
Velouria

Fillm z pewnością zasługuje na uwagę i wybija się ponad przeciętność ale niczym innowacyjnym nie zaskakuje. Z większością twoich uwag się zgodzę, ale nie z grą aktorską Daniela. Moim zdaniem niebezpiecznie zbliżył się do drewna pokroju choćby Cage'a. Oczywiście miał swoje lepsze momenty, które dawały nadzieję na więcej, ale zaraz potem przybierał tępy wyraz twarzy. Po drugie zupełnie mi tu nie pasował, ale to akurat ma drugorzędne znaczenie, bo przy wystawianiu końcowej oceny rzadko kiedy biorę pod uwagę sympatię bądź jej brak w stosunku do głównego bohatera.

To czego temu filmowi nie można odmówić to klimat, podobny do tego z "Innych" i parę ujęć przy których ci wrażliwsi i bardziej podatni na skrzypiącą podłogę podskoczą, poza tym bardzo przeciętnie. Ode mnie również 6/10 - liczyłem na zdecydowanie więcej. Był potencjał, którego w moim odczuciu nie wykorzystano. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
Velouria

Sprawa kundelka pozostała niestety niewyjaśniona :D