Spodziewałam się, że film powieje typowym, powielanym już scenariuszem, tymczasem miłe rozczarowanie. Tylko dlaczego komedia? Oglądając ten film nie zaśmiałam się ani razu. Co więcej wywołał u mnie refleksję i to całkiem dogłębną. Spójrzmy na siebie dziewczyny, kobiety. Każda z nas boryka się z podobnymi problemami.A wy faceci? Takie mamy przez was dylematy!!! I nie jest nam z tym do śmiechu!!!
Tak tak, wy kobiety zawsze macie najgorzej. W tym filmie jak w życiu, było tyle samo problemów z jednej i z drugiej strony. Ale zgadzam się, że cały 'mechanizm' był dobrze i ciekawie pokazany i można coś z tego wyciągnąć dla siebie, bo to chyba też miałaś na myśli? ;)
I naprawdę nie zaśmiałaś się z 'pewnie pomylił numer szałasu, albo zjadł go lew'? ;D