5/6 - 10
ogolnie film mi sie ogladalo jako tako w miare dobrze ;p
lecz gdy widze w niektorych momentach filmu sceny glupie to nie moge pozostac obojetny bez komentarza ;p
1) dlaczego w tych nowych filmach robia tak bardzo ciapowate i nieudolne postacie?? od samego poczatku filmu, bohatera jedzie jego wlasna matka, ktora pozniej spedza noc z ojcem w lesie... sam bohater zachowuje sie jak by nigdy nie wychodzil z domu na dwor, rozumiem ze mozna sie krepowac dziewczyny, ale jezeli sie zdobyl juz na takie cos w szkole, no to chyba powinien juz spuscic troche pary...
2)po przyjezdzie dziewczyn (ktore to przyjechaly sie posmiac) wpada jej chlopak ktory niszczy chate gosciowi, bije go, zrzuca z dachu i nic sie nei dzieje... wystarczylo wykrecic 911... a dziewczyny przyjely cala sytuacje na stojaco jak gdyby nigdy nic czyli sytuacja z tych glupich.
3) gosciu dostal tyle razy po mordzie, zamiast juz miec wyjebane na klientke (chyba ze naprawde ja tak kochal) to on dalej, bez swojego zdania jezdzi samochodem i co rusz daje sie upokorzyc i zlac...
4) sytuacja z prysznicami totalnei nie potrzebna, ale jak to w USA musi byc troche mlodego mieska bo nie bd filmu, ogolnie wczesniej w sklepie jak pocalowala goscia to juz "nie jest ta beth cooper" ale jak rozebrala sie przed nim i jego kumplem (jak by mi sie dziewczyna marzen rozebrala przed kumplem zabil bym) ;p to nic nie zrobil... troche to dziwne...
poprostu byly momenty w ktorych chcialo sie przewinac film...