Kolejny film w którym udowodniła że jest genialną aktorką i w każdym repertuarze się sprawdza. Scarlett również dobra ale przy Natalie wypadła słabo. Trochę blado w roli Henryka wypadł Bana ale i tak nieźle sobie poradził sobie z rolą. No i duży plus za realizm i scenografię
Wydaję mi się że Anna po prostu miała więcej do zagrania
Scarlett jest równie rewelacyjna
Bana seksowny i nieźle grał
super kostiumy
Nie twierdze że Scarlett nie jest rewelacyjna, ale nie da się ukryć że tym razem to Natalie błyszczy na ekranie.
A czy Bana seksowny to nie mnie oceniać ;)
No nie tobie xD
Scena gdy Anna umiera...jest przepiękna
osobiście na mnie większe wywiera wrażenie w każdym filmie Katarzyna Aragońska (Maria Doyle Kennedy,Frances Cuka,Anna Torrent) ale na prawdę świetna rola Natalie
Ona ogólnie potrafi sprawić że "kradnie" film innym występującym z nią aktorom/aktorkom. W "Bliżej" nie miała sobie równych, a np. w "Jagodowej miłości" (swoją drogą beznadziejne tłumaczenie), swoją drugoplanową rolą przyćmiła Norah Jones, dla której to miał być wielki i debiut i która miała być największą gwiazdą filmu