Mi się bardzo podobał ten film.Niesamowicie mnie zaciekawił, świetna gra aktorów,ciekawie przedstawiona historia.A do tego główną rolę grał Eric Bana, którego uwielbiam. Oby więcej takich filmów.
wg mnie film nie byl wcale taki dobry... raczej sredni... 5/10 lub 6/10... nic tak naprawde nadzwyczajnego tam nie bylo... momentami nudny... zdecydowanie lepiej mozna bylo to wyrezyserowac...
do tego nie zgodze sie z ta swietna gra aktorow-tzn niektorych owszem ale bron Boze nie powinni zestawiac ze soba Portman i Johansson... bo to az razi w oczy i drazni.. choc moim zdaniem wlasnie ten film pokazuje wszystkim zwolennika Johansson jak slaba ona jest... ani jej gra aktorska nie powala-przy mimice Portman jej mimika wyglada sztucznie? (np otworzy usta i dyszy wg niej to smutek strach i bog wie raczyc co jeszcze) a przy regularnych rysach Portman ma urode pospolitej(wrecz niezbyt urodziwej) wiesniaczki...
chyba tez o to chodzilo, zeby Scarlett grala tak slabsza siostre a Natalie Królową. Moim zdaniem Scarlett świetnie nadaje sie do takich filmow gdzie trzeba grać wieśniaczki, służace w średniowiecznych czasach. Jej wybór jest dobry. A kogo ty byś wybrał?
PS> Film mi sie rowniez bardzo podobal, moze ze wzgledu na fabułę,
no moze i tak (pewnie ze wzgledu na wyglad) tylko jednak dla mnie za bardzo odstaje od gry Natalie i jest to zbyt widoczne...
nie mam pojecia kogo byc moze dlatego ze hmm.. srednio jestem obeznana w dobrych mlodych aktorkach...tzn nie znam takich wielu... ale moze hmm... Perabo? grala raz z Johannson i wg mnie lepiej wypadla pod wzgledem aktorskim i estetycznym...
PS. wybrałA...
sorry patrzylam czy jestes girl/boy, ze nie bylam uzylam uniwersalnie rodz. meskiego heheh. A tak poza tym to i jedna i druga lubie, i kazdy film z nimi jest super ciekawy jak dla mnie. No Natalia wymiata, nie ma co :)A i lubie Keire Knightley.