No! Jestem ciekawa jak nasi rodacy spolszczą ten tytuł, naprawdę!! Po "Zakochanej Jane" nie można spodziewać się zbyt wiele jeśli chodzi o Boleynówny ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś to albo pozostawi oryginalny albo zaproponuje coś interesującego...
Z chcęcią zobaczę Natalie i Erica w swoich kreacjach! Już nie mogę się doczekać - po zwiastunie zostaje niesamowity niedosyt - po prostu czujesz, że musisz to obejrzeć!! Wydaje mi się, że Scarlett najmniej z całej trójki pasuje do roli... Skoro Henryk uległ wdziękom the other Boleyn girl, to powinna ona być piękniejsza (zwykle nie zamienia się lepszego na gorsze) a w tym wypadku Scarlett blednie przy Natalie...
Cóż, czekam!
taaak ale Natalie w końcu zagra jakąś negatywną postać, bedzie wredna :D już sie nie moge doczekać :D :D
Dokladnie wreszcie cos z pazurkiem,a film...czekam i czekam,bo bedzie piekny,a tytuł siostra krolowej,hmmm nienajgorszy
O shit!na pewnym filmowym portalu znalazłem taki tytuł
Kochanice Króla
ehhh,mam nadzieje ze to nie prawda,to brzmi jak nazwa jakiejs telenoweli
Też uważam, że tytuł przetłumaczą jako "Siostra królowej" - z tego co czytałem to premiera książki (wydanej po raz pierwszy) zbiegnie się z premierą filmową w kinach.
mam nadzieje, ze tytul ktory widnieje na filmwebie, tj. Kochanice króla jednak nie będzie prawdziwy:// co oni wymyślają, ech. Tożto prawie jak ytuł filmu XXX brzmi;) nie no żartuję, ale pewno rzuci się na to cała zgraja nastolatkow, ktorzy będą chcieli się tylko popatrzec na erotyczne akcje, a nie na porządny (mam nadzieje, że taki będzie) dramat kostiumowy i psychologiczny zarazem...
yy poprawka: "toż to", "będą chcieli tylko popatrzec" Tak to jest jak sie pisze w pospiechu, a bledy niestety musze poprawic, bo mam bzika na tym punkcie x)
i stanowczo mi sie on nie podoba, kto jest za bojkotem polskiego dystrybutora rączka w gorę ;))
Ja!!!!!!!!
Tutuł jest mega przegięciam
nie mozna było zostawic orginału
???????????
no właśnie, przecież Polacy na wysokim poziomie znają angielski, więc chyba jakims haniebnym wysilkiem nie byloby wymowienie 4 slow :/
Powtórzę się - w tym samym czasie wychodzi książka, więc po co 2 różne tytuły? Jak powiązać film z książką (która dopiero co wychodzi)? Bo okładka nie będzie "filmowa" : http://sklep.biblionetka.pl/288614,Ksiazki_historia-powszechna_Siostra-krolowej. html
Naprawdę tego nie rozumiem...
Nooo Siostra krolowej brzmi znacznie lepiej
ale nadal jestem za tym aby pozostawic orginał
Matko Boska, co za tytuł!!! Aż z wrażenia mi herbatnik z ręki wypadł. Kochanice króla???!!! To już lepiej zostawic orginał... Albo przetłumaczyc po ludzku ''Inna dziewczyna Boleynów'' lub ''Rywalki''...
Jejcu !! Koszmar i co tak w kinie mam powiedzieć. Proszę dwa bilety na kochanice króla xD lol2!! Niektórzy inteligencję mają na poziomie zerowym. Bardzo mnie to denerwuje jak zmienia tytuły czemu nie mogą być oryginalne albo po prostu przetłumaczone!
A tytuł 'The Other Boleyn Girl' jest taki ładny:(
'Druga siostra Boleyn' czy to brzmi aż tak źle? Ale teraz dystrybutor ma zysk, bo zapłaci mniej za nieprzetłumaczony dokładnie tytuł....
O MÓJ BOŻE... CZY TO ŻART?! Czy nasz dystrybutor nie ma nad nami litości?! Jak można przepuścić taki tytuł!! Film będzie genialny ale słysząc tytuł można tylko parsknąć śmiechem!! Czy oni nie wiedzą, że wiele zależy od tytułu? Ludzie nie czytają od razu streszczenia. Oceniają powierzchownie - plakat, tytuł - bo trudno by czytali opis każdego filmu...
Jak dla mnie bez zastrzeżeń, nie wiem czemu tak się wszyscy rzuciliście na ten tytuł. Jest trafny, jest tajemniczy i jak mówi przedmówczyni, archaiczny. Moim zdaniem to same atuty przy filmie kostiumowym. Wolałabyś pewnie mniej archaiczne słowo jak „Niunie króla” albo coś w tym guście.
Pozatym mam wrażenie że wielu ludziom wydaje się że jak umieją sklecić dwa proste zdania po angielsku to już są specjalistami od tłumaczenia tytułów i onanizują się swoimi propozycjami dosłownego tłumaczenia tytułu na polski.
A prawda jest taka że tytułu nie powinno się tłumaczyć a lokalizować. Przetłumaczyć może każdy matoł.
Masz absolutną rację. Najlepiej dla tytułu filmu jest kiedy wywołuje śmiech, pomimo iż jest dramatem historycznym. Ten tytuł jest wprost idiotyczny, nie ma żadnego powiązania z tytułem książki, na podstawie której został sfilmowany. Nie rozumiesz? Chodzi też o to, że w angielskiej wersji językowej tytuły książki i filmu brzmią tak samo, tylko głupi dystrybutor mógł o tym nie pomyśleć i dać taki tytuł! Myślisz że film "Kochanice króla" przyciągnie na swoje seanse ludzi, którzy wcześniej sobie nie zaplanowali jego obejrzenia? Tytuł jest ŚMIESZNY! A jak powiążesz "Kochanice króla" z "Siostrą królowej", co??
W tamtych czasach na prawdę piękne kobiety to była rzadkość, dlatego bardziej niż uroda liczyły się umiejętności w sztuce miłosnej. Można więc powiedzieć że władca zamienił gorsze na lepsze, ponieważ Maria Boleyn (czyli Scarlett) była lepszą kochanką niż Anna (czyli Natalie).
Czy wy uwazacie ze Scarlett jest bzydsza kobieta od Natalie ? Wedlug mojej subiektywnej oceny jest odwrotnie. Sorry za odejscie od tematu postu
Podpisuję się pod tym co napisała 'stszau'. Uważam, że Scarlett nie dorasta Natalie do pięt a jej uroda jest raczej... przeciętna.
Natalie to śliczna dziewczyna, a Scarlett, moim skromnym zdaniem wygląda jak, przepraszam za porównanie... prosiak.
Weźmy zdęcie z galerii "The Other Boleyn Girl", na którym jest w złotej sukience i się tak dziwinie uśmiecha... Poza tym ona naprawdę jest... hmm... delikatnie mówiąc nieładna. Naprawdę żadna z niej piękność. Jedyną ładną rzeczą są jej krągłe kształty, które ją wyróżniają w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie odchudza się i nie jest jak gałąź, która łamie się na wietrze... Ale to nie zmienia faktu, że z twarzy jest raczej brzydką aktorką... Przynajmniej brzydszą niż np. Natalie.
Tytuł książki został zmieniony z "Siostra królowej" na "Kochanice króla". Miała zostać wydana w połowie kwietnia, teraz data może się zmienić (szczególnie, że opóźniona została premiera kinowa).