Całkowicie się zgadzam... Książka rewelacja... 2 noce czytania bez przerwy... ;)
Ale zazwyczaj jest tak że książka jest lepsza od filmu ;)
Również 6/10

Ja najpierw oglądnęłam film (jakieś 3 lata temu) i dałam 9/10. Niedawno przeczytałam książkę (rewelacyjna), po czym dla porównania znów przypomniałam sobie film i ocenę zmieniłam niestety na 5/10. Film zbyt mocno odbiega od treści książki, postacie są zbyt "dobre", szczególnie razi to w przypadku rodziców oraz siostry Marii.

również od razu po przeczytaniu książki (która była świetna) obejrzałam film.. całe mnóstwo niezgodności;/ wiele w ogóle pominiętych wątków, które moim zdaniem były istotne, a także ważne sceny przeinaczone w sensie merytorycznym. Nie podobały mi się również ujęcia typu "zza filaru" lub z oddali, na szczęście kostiumy i gra aktorska nadrabiały ogólny odbiór filmu. Uważam, że jeśli reżyser postanowił zrobić adaptację książki napisanej na faktach to powinien się tych faktów trzymać a nie ulegać swojej fantazji i robieniu filmu z lepszym efektem-.-

Zgadzam się z Wami, oczywiście... Ale dla mnie informacja, że film jest nakręcony na podstawie książki w tym przypadku jest totalną pomyłką!! Poza niektórymi wątkami (naprawdę nielicznymi) film to jest zupełnie inna bajka!! Scenarzysta bądź też reżyser zbytnio polecieli z weną... Niestety po książce nie potrafię ocenić filmu... Bo owszem, żaden film nie odda w pełni książki, ale to już jest nie mała przesada.

No ok, ale oceniamy tutaj filmy a nie porównujemy film z książką. Chociaż na pewno trudno ocenić film obiektywnie, kiedy przeczytało się książkę. Mimo wszystko ocenę "6 bo książka..." uważam za nie obiektywną. Ale za to dzięki tym komentarzom będę miał prawdopodobnie fajną lekturę - a film posłuży jako grunt pod właściwą treść :)

ja i bez czytania książki daje 6, ten film jest po prostu co najwyżej niezły nic więcej

Nie wiem dlaczego, ale bardziej w roli Anny widziałambym Scarlett, jej twarz bardziej pasowała by mi "do tej złej siostry, knującej intrygi" Jendak tylko wygląd nie byłby odzwierciedleniem w historii. Jendak film mi się podobał. Po obejrzeniu i poczytaniu troche na temat Hnryka VIII można wiele zapamiętąć i dowiedzieć się. Jest o o wiele lepsze niz nauka historii z ksiązki :), np. posluchajcie Greensleeves jak głosi legenda autorem był podobno Henryk VIII i napisał ja dla Anny :DDD napewno ją kojarzycie :)