Obejrzałam pierwsze 10 odcinków serialu Tudorowie (Tudors) i już przyzwyczaiłam się do Natalie Dormer grającej Annę i nie wyobrażam sobie zupełnie Portman, którą jako aktorkę lubie ale nie widzę w tej roli... no cóż Dormer swoim wyglądem idealnie ukazuje prowokującą Annę Boleyn, jest stworzona do tej roli.
Ale to takie małe porównanie :) w końcu to zupełnie inny film ale bradzo zdziwiłam się widząc nazwisko Johansson i Portman........
ja mam podobne odczucia,dodatkowo tak spodobała mi się postać Henryk VIII grana przez Jonathan'a że trudno mi sobie wyobrazić kogokolwiek innego,xóż zobaczymy
zgadzam się, Jonathan jest boski, tak samo jak cały serial!
film chętnie obejrze bo interesuje mnie wszystko co z Henrykiem VIII związane ale Scarlett wybitnie mi tutaj nie pasuje... Natalie też nie bardzo, wydaje mi się, że ma zbyt niewinną buzie do takiej roli ;)
Dokładnie... Przy Dormer Portman wygląda... hmmm jaki tu epitet użyć... słabo, nie na miejscu... :] Nie pasuję do tej roli
Zgadzam się, po kreacjach jakie stworzyli Natalie Dormer i Jonathan Rhys-Meyers, oraz Helena Bonham Carter i Ray Winstone - dla mnie jeszcze lepszych, nie wyobrażam sobie jak w tych rolach poradzą sobie Portman, Bana i na dodatek Johansson...boję się, ale film i tak obejrze - choćby z ciekawości :P Poza tym to trójka dobrych aktorów, więc mam nadzieje, że się obronią i będzie kolejny fajny film do kolekcji o Heniu.
Btw. pozdrawiam wszystkich zafascynowanych Henrykiem VIII i spółką :)
Zgadzam się :D Tudorowie to świetny serial a Dormer i Jonathan są po prostu genialni w swoich rolach :).