Poszedłem na ten film do kina i pożałowałem tej decyzji. Lubię filmy rozgrywające się w czasach królów i liczyłem na dobre kino ale zawiodłem się niestety. Pamiętam że momentami strasznie irytowały mnie w tym filmie dialogi, były jakieś taki płytkie. Gra aktorska kiepska (no może poza Portman). Bana zagrał beznadziejnie, nie mogłem na niego patrzeć. Miałem też wrażenie że wydarzenia nienaturalnie szybko następują jedno po drugim. W ogóle nie czułem klimatu tamtych czasów. Chyba za dużo zainwestowano w gaże dla aktorów :) Dałem naciągane 4. I tak dużo.