Na wstępie muszę powiedzieć, że nie czytałem książki oraz oceniam film całkowicie obiektywnie jako osoba, która nie interesuje się religią i nie doszukuje się tutaj jakichś anty religijnych przesłań. "Kod da Vinci" jest dla mnie bardziej filmem przygodowym, aniżeli thrillerem (taki drugi "Skarb Narodów"). Ogólnie rzecz...
więcejMowcie co chcecie: dla mnie jedno z najpiekniejszych zakonczen w filmach jakie widzialem. Scena gdy Tom Hanks kleka, a w tle leci muzyka Zimmera - fantastyczne :)
Obsada tragiczna, pierwsza minuta filmu i od razu wniosek - rola profesorka stworzona dla Cage'a. Tylko on mógłby przedstawić tą historię bez żenady za żenadą. Z wypiekami na twarzy oglądało się Skarb Naródów choć to taka sama bujda jak kod leonarda. SK to mistrzostwo świata zagadek, spisków, tajemnic - kod to jedna...
więcejFilmu nie widziałem. Książke czytałem. Dziwi mnie jej popularność. Jest przeciętna. Łatwo się czyta. Coś dla niewymagającego odbiorcy.
Ej, Ron... Screwiłeś takie fajne czytadło (bo 'książka' to chyba za wiele powiedziane) i zabierasz się za następne... 'Kod Da Vinci' byłby dobry, jakby traktować o jako budżetową reklamówkę książki, bez sztucznej Tatou i bezkształtnego Hanksa. Tymczasem, przygotowując się do wciągającej superprodukcji jesteśmy z góry...
więcej
przecież całun turyński... jest dowodem na to, że ciało Jezusa uległo ,,teleportacji''...
mam dowód ;)
po 1: musi istnieć Bóg, tzn może nie w takim stanie w jakim my go sobie wyobrażamy, ale jest świat więc coś go musiało stworzyć, cos musialo stworzyc ogolna materie... podczas wielkiego wybuchu cos musialo wybuchnac, wiec cos musialo to cos stworzyc, to niemozliwe zeby poza ogolnym zyciem nic nie bylo...
po 2: calun...
Czy film uderza w religie?Nie wiem.Po prostu ludzie nie mogą się pogodzić z tym że są dwie teorie na temat życia Jezusa Chrystusa.Czy żyliście w czasach Jezusa,czy znacie go osobiście?Nie.Więc skąd wiecie jak żył.Czy miał żonę czy nie?Powiedzcie sami.Może z Biblii.Tak,z Biblii dowiadujemy się , że Jezus nie miał...
Czy ten film ma niską ocenę dlatego, że jest słabą adaptacją książki (nie czytałem dlatego się pytam) czy dlatego, że wielu kościelniaków dało 1/10? nierozumiem o co cały ten rozgłos, przecież to logiczne że Jezus jak każdy człowiek mógł mieć żonę, no i co w tym takiego. Jeśli ktoś wierzy, że ciało ulotniło się do...
Katechetyczka powiedziała że film po prostu jest fikcyjny jak wszystkie książki Dana Browna ale za to dobry ja też tak twierdzę ale liczyłem na większe arcydzieło niż to co pokazał ten film zwłaszcza że Tom Hanks to mój ulubiony aktor. Co do tej ewangelii Magdaleny co była mowa w filmie to prawda. Kiedyś ewangelia był...
więcejPomysł świetny ale wykonanie takie sobie.Według mnie film jest po prostu nudny i gdyby nie reklama jaką Kościół mu zrobił to nikt by na niego uwagi nie zwrócił.
Raczej średni i troch naciągany. Jako film mnie nie urzekł, bo pod kątem prawdy raczej mnie on nie interesuje.
Ale sam film jest fatalny.Historia jest tak naciągana i bez sensu,że aż
słabo sie robi.Akcja rwana,bez większego ładu i składu.No i jeden z
moich ulubionych aktorów jakim jest Hanks...Zagrał chyba najgorszą rolę
w swoim życiu-tak drewnianego to ja go jeszcze nie widziałem.A jak film
musi byc słaby żeby nawet on...
Do samego wykonania i gry aktorskiej nie mogę się doczepić więc tego nie robię ale niestety...na ocenę filmu również składa się fabuła i przesłanie...Za które daje 0/10...Film podważa wiarę milionów ludzi na całym świecie i obraża religię... co mogę jeszcze napisać ? Przykro mi...
Czytam i oczom nie wierzę, w każdej z 8 grafomańskich, pseudorcenzyjek roi się od stwierdzeń typu "razi", "mierne aktorstwo" "totalna bzdura" etc. przy czym żaden z autorów nie zadał sobie choćby odrobinę trudu aby przeanalizować element, który zarówno w książce jak i w filmie jest najważniejszy a więc obraz pt:...
ale takie jest prawo pisarzy czy reżyserów, mogą robić co im się podoba a nie musi to oznaczać prawdy, tak jak tutaj
Postaci wydają mi się schematyczne i nie przekonujące. Rozśmieszył mnie mnich albinos. Albo to że każda postać miała jakieś tragiczne przeżycia w dzieciństwie.Chwilami film przypominał jakiś dokument- retrospekcje z przeszłości. Same zdjęcia były schematyczne, typowe dla filmów rozrywkowych.
Wogóle ta historia mnie...
Film świetny z bardzo bardzo ciekawą fabułą..;D Eh..Byłam co niego nastawiona negatywnie ale podeszłam do niego na luzie nie przywiązując zbytniej wagi że pokazuje Jezusa jako męża Marii Magdaleny czy że posiadał dziecko..xD Poprostu obejrzałam go z przyjaciółką i nic to we mnie jako katoliczki niezmieniło..xD
Słuchajcie, mnie się podobał film, gra aktorka. Ale trzeba pamiętać ze to tylko film, fikcja. Nie ma co się tak podniecać. To tylko opowieść. Dla mnie fajny i ciekawy temat. Jak to ks powiedział trzeba poprostu mieć głeboki mocny fundament wiary żeby oglądnąć ten film poprostu dla rozrywki. Mnie się podobał jako zwykłe...
więcej