A właściwie tylko jedna, bo pierwsza została na koniec częściowo usprawiedliwiona:
1.
Kod zawierał w sobie zapisany stan umysłu, świadomości, bądź jakkolwiek można to nazwać, dotyczącej KONKRETNEGO CZŁOWIEKA. Zatem dlaczego odtwarzane jest dokładnie także zachowanie całego otoczenia, a nawet całego świata? Gdyby zapisany był faktycznie tylko stan dotyczący danego człowieka, przy uruchomieniu systemu wszyscy inni ludzie za każdym razem zachowywaliby się inaczej, a umiejscowienia przedmiotów i wyobrażenie przestrzeni byłoby już tworem świadomości.
To jednak zostało pod koniec usprawiedliwione tak, że "system działa lepiej niż się spodziewano"...
2.
W pewnym momencie bohater dowiaduje się że kapsuła w której siedzi jest tylko jego wyobrażeniem. Widocznie przyjął to za logiczne wyjaśnienie że skoro zdalnie bierze udział w misji, to właśnie tak mogłoby to wyglądać od strony technicznej. Ale równie dobrze impulsy obrazu i dźwięku mogłyby do niego docierać kompletnie inaczej. Dlaczego nie podejmuje próby zmiany swojego "stanowiska" w dowolny wymyślony sposób? Dowiedziawszy się takiej rzeczy chyba każdy spróbowałby zmanipulować otoczeniem żeby przekonać się, czy faktycznie jest ono stworzone przez nas.