O ile dobrze pamiętam to na farmie Camerów był Longlegs, to dlatego pojechali przesłuchać tą dziewczyne w szpitalu psychiatrycznym
Lalkę mógł ukryć Longlegs, wydaje mi się że miał to być grób ocalałej dziewczynki lub miejsce w którym powinna zginąć
Myślę że to bardzej metafora zawieszenia/czyśćca/ czy użytego w filmie słowa limbo
Gdy FBI znalazło lalkę i wyciągnęło ją z ,,grobu" to dziewczynę oddwiedził Longlegs a ona sama ,,nabrała trochę życia"

Ale w retrospekcji to matka Lee przynosi lalkę do Camerow i mówi że "zostali wybrani". Potem stamtąd ucieka przerażona i rzyga na jezdnię. Sam już nie wiem

Do tego ocalała córka mówi do Lee w szpitalu, że gdzieś ją widziała lub osobę podobną - matke podobną do swojej córki, Lee?

Tak masz racje

Też tak pamiętam, że tylko w przypadku zabójstwa na farmie był obecny Longlegs, w każdym innym przypadku dowodu wskazywały ze nie brał czynnego udziału w masakrach.