Generalnie pierwsze 45 min... ciężkie, ciągnące, choć klimatyczne, to .... bez polotu .... z kolei końcówka jakby w tym filmie nagle zatrzymali się - "uppss musimy jakoś zakończyć" -p> banalna i dziwna. Film pozbawiony napięcia (muzyka zerżnięta z DOM ZŁY , Smarzowskiego :D) . Cage - raptem pojawia się 4 razy w podobnej minie - skąd te informacje, że "super rola" ... Nieporozumienie. Mieszanka po 20% z Dom Zły, Siedem, Joker, Milczenie Owiec i .... ehh czegoś tam jeszcze:) Ogólnie poniżej średniej.