Czekam na propozycje.
Osobiście uważam za moje ulubione sceny:
Kaśka uciekająca przez okno.
Oj córciu córciu.
Piotruś i nóż (ach ten mały nożownik).
No i chyba tekst babci Wolańskiej Cioteczny wój szwagra mojego drugiego męża.
Pewnie jeszcze mi się coś przypomni.
"Normalnie napity był, jak to przed drogą. Ale żeby pijany, to nie":D
"Stryjeczny wuj szwagra mego drugiego męża"
Podczas poszukiwania Kasi Babcia Wolańska zaczepia na ulicy kobietę podobnie ubraną
-Czy nie poszukuje Pani pracy opiekunki dziecka?
-Ma Pani wszystkich w domu?
-No oczywiście, nie rozumiem
-Pewnie szuka Pani jakiejś frajerki? Spadaj Pani
-Spadamy :)
Jak Kaśka wraca ze znajomymi z uczelni i podchodzi do niej ten ojciec Piotrusia i mówi:
- Sałatę kupiłem, pomidory też a żona wróci o trzeciej.
Jak Kaśka wraca na samym początku do domu po tym jak wyszła przez okno i zamyka się w pokoju a jej matka mówi:
-Zobacz jaka posłuszna, sama się zamknęła
ojciec do kasi: "gdzie wódka?!"
w sumie nie chodzi o sam cytat ale o całą scenę, wyglądał jak polak w pilnej potrzebie. z moją psiapsiółą całe liceum się z tego nabijałyśmy:)
- "na ile osób będzie wesele"?
-"tak kameralne, 150 osób
- "no tak teraz takie huczne wesela nie są w modzie..... Czy jakoś tak...
I scena gdy babcia tłumaczy kobietom na jakimś zebraniu(nie pamiętam dokładnie) czym karmić pudelka, a ci ludzie mieli niezłą beke z niej
- Przecież mówiłaś, że chciałabyś się rozwieść z Marianem
- Ale nie on ze mną
:D
Duzo tego było :) wedlug mnie najlepsza komedia polska.
Sam początek byl fajny
Zenek liczy wódkę i Kasia idzie a matka Kasi do Zenka: Zenus Kaśka wraca z Warszawy! A on do niej i co się dziwi? Pojechała to i wraca.
Kasia wchodzi i mu się nie zgadzało nawet się nie przelał tylko od razu: gdzie jest wódka? A ona co się stało? A on ze dwóch brakuje a kasia to niech ojciec schowa dwie do walizki i wyjmie na stół i rachunek się zgodzi xd i ona a tyle co jest to ojcu nie wystarcza? Można tym upic stado sloni
Albo babcia do piotrusia : jak zjesz kaszke to kasia na pewno wróci a on a kiedy i ona a tego to dokładnie nie wiem wziął to i wyplul na mame i cos dzwoni do drzwi a ona opluta mowi bardzo mamie dziękuję ... i otwiera dźwięki a w nich kasia xd i piotruś się cieszy i kasia kasia a babcia: no widzisz trzeba wierzyć babci! Haha
Tego było na prawdę duzo