Kolacja dla palantów
Dinner for Schmucks
2010
powrót do forum filmu Kolacja dla palantów 
ocenił(a) film na 8
Oglądałem sztukę w teatrze i oglądałem film, i przyznam, że nieporównywalnie śmieszniejsza jest sztuka. Film nie razi niczym co odsuwa od niego na kilometr, ale i nie dostarcza aż tyle śmiechu, co sztuka. Barry, czyli rzekomy Francois Pingon daje radę; drażni mnie jedynie nieco zbyt duża odskocznia od tego co można zobaczyć w pierwowzorze. Generalnie nie jest źle, ale widywałem lepsze komedie. Znacznie lepsze.
Jakiś czas temu po wielu komediach, które zbierały fantastyczne oceny (na przykład słynne "The Hangover" czy "Due Date"), zauważając, że zamiast śmieszne, są one dla mnie nudne, myslałem, że jak człowiek dorasta, to rzeczy tego typu przestają go śmieszyć. Właśnie teatr udowodnił mi, że to nie ja się zestarzałem, tylko komedie stały się głupsze. A ten film naprawdę mi się podobał. Nie wszystko było w nim zabawne i nie wszystko było w nim dobre, ale to najlepsza komedia kinowa z USA, od jakiegoś czasu. Daję 8/10.