Film bardzo dobry. Ja nie wiedziałem od poczatku kto był mordercą. Nie czytalem książki.
no widzisz. a mi wystarczyło, że się ledwie pokazał i już wiedziałem. a też nie czytałem książki. teraz czytam i się okazuje, że to jednak całkiem fajnie napisana historia.
Ja niestety domyśliłam się już na samym początku, ale to pewnie dlatego, że sporo thrillerów już w swym życiu obejrzałam:) mimo to film oceniam bardzo dobrze a jako Gdańszczanka powiem, ze najdziwniej patrzyło się na przemieszczanie się w kilka minut między Gdańskiem a Gdynią :)