PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10035783}
6,3 39 tys. ocen
6,3 10 1 38598
4,0 28 krytyków
Kolory zła: Czerwień
powrót do forum filmu Kolory zła: Czerwień

To mogl byc naprawde dobry film
Ale nie byl.
Niewiele miał wspólnego z książką.
A szkoda.
Bo książka była świetna.
Reżysera powinni posadzić za to co zrobił.

Fabuła całkowicie odwrócona.
Wiele wątków pominiętych, stworzonych na potrzeby filmu lub drastycznie zmienionych.

Nawet zakończenie zostało totalnie wymyślone. Bo pominięto główny wątek. Echhhh...

Książka 9/10
Film 2/10 (jedna gwiazka więcej za to, ze chociaz akcja dzieje się w Trójmieście- zgodnie z książką).

Słabiutko.
Nieobliczalna (prime video) bije na głowę Czerwień.

talusia89

A co się stało z jej wargami?

Gerdzik_filmweb

Polecam przeczytać książkę. W książce akcja toczy się zupełnie inaczej. Zaczynając od tego że pierwsza ginie Monika. Dopiero kilkanaście lat później dochodzi do drugiego morderstwa. Z uwagi na modus operandi sprawy zostają połączone. Zabójstw dokonuje syn Dubieli (jednak w książce również Dubiela uchodzi za psychopatę). Jedynym elementem łączącym sprawę jest roślina która pozostała w ustach obu denatek. Obie były utopione w słodkiej wodzie. Następnie wrzucone do morza. Pod koniec książki matka Moniki udaje się do Dubieli na wyspę Sobieszewska i dostrzega fontannę z tą właśnie roślina. Syn z ojcem próbuje zabić także matkę Moniki ale zjawia się prokurator. Usta zamordowanych kobiet znajdują się w podziemnej pracowni w której staszy Dubiela robił sekcje zwłok - jako jego trofeum. To tak w dużym skrócie :) film miał potencjał ale bardziej na serial, z rozbudowanymi wątkami. Wątpię żeby ktokolwiek kto przeczytał książkę wypowiedział się przychylnie :)

ocenił(a) film na 4
talusia89

Coo? Ty czytałeś te książkę w ogóle ze zrozumieniem? Syn Dubiela zabił jedynie Monikę i to w afekcie… Na Wyspę Sobieszewska pojechała Ania, asesor prokuratury, a nie matka Moniki…

Sobczakowelove

Masz rację! :) za dużo książek czytam i coś namieszałam. Przez pominięcie w filmie postaci Ani, mialam w głowie, że to Helena pojechała na wyspę. Ale dziękuję za czujność i uwagę :) mój błąd. Niestety nie mogę edytować komentarza..

ocenił(a) film na 5
talusia89

Pełna zgoda, zmarnowany potencjał.