Zero napięcia, papierowe postacie i ta obnoszona przez cały film cierpiętnicza twarz Ostaszewskiej, nawet kiedy udaje, że uprawia seks- wszystko straszliwie męczy. Gdynia robiąca za tło niczego nie uwiarygadnia, bo nawet żeby nakręcić scenę na molo w Orłowie filmowcy musieli przepędzić wszystkich spacerowiczów. Bzdura goni bzdurę ( dobrze wychowany prokurator idzie po wodę dla oskarżonego ). Aż chce się powtórzyć to co napisano po "Uczcie Baltazara"- nie uczta Baltazara, filować się uczta!
Dokładnie, ze wszystkim się zgadzam, wszystko tak nienaturalne, naciągnięte, nie trzyma się kupy, dramatycznie złe dialogi, policjanci którzy popełniają błędy jakby byli dziećmi, do tego ta koszmarna muzyka. Mam bardzo nisko postawioną poprzeczkę kiedy chodzi o polskie kryminały, ale dawno nie widziałam czegoś tak złego.
Ja też się zgadzam, między aktorami nie było chemii, Ostaszewskiej nie da się oglądać,cała reszta grała jak za karę. Książka super, był potencjał,ale został zmarnowany. Akcja idzie po łebkach, Bilski bezjajeczny, ci gangsterzy to też śmieszni,nie straszni.
Totalnie tak! Rozczarowanie ogromne, a tak się zapowiało! Dialogi( scenarisz z cyklu ,,dla zego ja?". Plama na honorze mai i gierszała
Zgadzam się. Ten gangster też jak z komiksu żywcem wzięty. Przy ludziach postronnych popełnia najgorsze zbrodnie jak jakiś Joker z Batmana...
No właśnie. Jak na starego gangstera, który udawał biznesmana i był niby bardzo sprytny to było bardzo głupie.
Cóż za absurdalnie bzdurny komentarz. Nie do pomyślenia, ile człowiek przegapił naprawdę dobrych filmów, przez takie rekomendacje pseudoznawców kinematografii.
Poważnie przegapiłeś? Co trzeba mieć w głowie, żeby w sprawie tego co oglądać kierować się cudzymi opiniami. Oglądaj człowieku co chcesz i innym, którzy mają inne zdanie, dupy nie zawracaj.
Co trzeba mieć w głowie, żeby sugerować się cudzymi opiniami? Chyba taki cel jest tej platformy, ale rozumiem, że jeszcze milion lat świetlnych przed tobą, aby dojść do takich refleksji.
Celem tej platformy, jest wyrażenie opinii na tematów filmów i może Cię to zdziwi, ale ludzie różnią się od siebie. Mamy rożne gusta i preferencje, także filmowe. Tylko idiota kieruje się opiniami wyczytanymi w necie i napisanymi przez ludzi, o których nic nie wie. Jeżeli to robi, to robi to własne ryzyko i niech potem nie biadoli, że czegoś nie obejrzał.
Dam Ci wskazówkę, bo z tego co wnioskuję - sam nie zdobędziesz się na taką autorefleksję. Mianowicie, nie musisz obrażać ludzi tylko dlatego, że nie masz argumentów. Ta konwersacja jest tak samo denna, jak twoja opinia. Chciałam tylko zauważyć, że ktoś - np. Ja - często niestety, błędnie sugeruje się opiniami "znawcow" takich jak ty, którzy dodali 3 gwiazdy i napisali, ze hmm kiepska mina podczas seksu, trochę udawana, bo główna bohaterka lewituje po stracie córki. Rynsztok. Nie pozdrawiam. Bye.
Teraz przesadziłaś - jak mogłaś porównać grę Ostaszewskiej do rynsztoka? Rola jej się nie udał, ale to raczej wina reżysera i scenarzysty w jednej osobie. Proszę Cię, uważaj na przyszłość na opinie obcych ludzi, gdyż mogą być błędne. Czas już dorosnąć i zacząć kierować się własnym zdaniem. Ja pozdrawiam. To sprawa dobrego wychowania. Farewell, miss Iza, farewell :)
Rynsztok to poziom jaki reprezentujesz, a nie gra tej znakomitej aktorki. Mogłam się domyślić, że nie załapiesz. My fault
W przeciwieństwie do Ciebie ja domyśliłem się, że nie złapiesz mojego żartu i małej prowokacji w sprawie rynsztoka Ostaszewskiej. Strasznie być tak przewidywalnym. Proszę dorośnij:)
Nie gościu, cele tej platformy, jak i innych tego typu są zupełnie inne, a na pewno nie mają decydować CO MAM OBEJRZEĆ!!!
Co trzeba mieć w głowie? A to że niektórzy nie lubią tracić czasu na film z niską oceną. Ja zanim coś obejrzę to sprawdzam oceny i poniżej 6 nie tracę czasu na oglądanie. Szkoda że tacy jak ty zaniżają ocenę dobrym filmom. Dawno nie widziałam tak dobrej polskiej produkcji. Ocena 3 to przegięcie.
Dobra, usuń konto jak masz tak bredzić. Założone tylko po to żeby to gówno ocenić, więc wiele nie tracisz. Idź stąd i nie oszukuj ludzi. Film jest fatalny.
To są znawcy kinematografii którzy siedzą z nosem w książkach i czasem film zobaczą. Jak dla was w tym filmie są złe dialogi i drętwi aktorzy to wy chyba nigdy polskich filmów wcześniej nie oglądaliście. Jak na polskie warunki to zrobiono ten film lepiej niż dobrze.
Kiepsko znasz polskie kino znawco, który nie czyta książek. Akurat polskie kryminały mają się ostatnio co najmniej dobrze. Obejrzyj na początek Erynie, Kruka i Rojsta, to dowiesz się co to znaczy dobrze zrobić film jak na polskie warunki.
Zgadzam się, zdecydowanie lepszy niż NIEJEDEN zagraniczny, pragnę tylko zauważyć, że lepszy nie znaczy dobry. Zależy od poziomu startu.
Zgadzam się z Tobą. Pomyliłem filmy. Chciałem dobry polski kryminał, dostałem to coś.
Nie bedzie tak dobry jak Rojst, ale polecam z Polskich Zachowaj Spokoj kino sasiadow Berlińskie Psy i Undercover robia dobra pozycje na Netflix.
zero napiecia? serio, na mnie zrobil bardzo dobre wrażenie, trzymał w napięciu do momentu aż morderca się ujawnił.
Cieszę się, że Tobie film się podobał. Co do zagadki kryminalnej to dla mnie słabo. Od dawna widzowie wiedzą, że sprawcą jest ta z przewijających się po ekranie drugoplanowych postaci, która jest najmniej podejrzana. O tym stanie wiedzy widzów wie większość twórców filmów kryminalnych i robią wszystko, żeby tak nie było lub ewentualnie żeby sprawę zagmatwać. Niestety reżyser tego filmu widać o tym nie wie stąd brak napięcia. A wystarczył uczynić bardziej niejednoznacznym owego skazanego za pierwsze morderstwo ( współczułem i wierzyłem w jego niewinność mu już po sekundzie) lub zaciemnić bardziej sprawę wokół Kazara lub Mila, lub choć zwiększyć liczbę podejrzanych. A tak, jak czytam zresztą na wielu forach, kto jest sprawcą w tym filmie wiele osób domyśliło się już na początku.