Dokument "Komeda, Komeda…" to produkcja poświęcona wybitnemu twórcy muzyki jazzowej – Krzysztofowi "Komedzie" Trzcińskiemu. Film ukazuje genialnego kompozytora łącząc go z obrazem miasta, z którego pochodził artysta i które ukształtowało jego wrażliwość oraz muzyczną wyobraźnię.
W filmie wzięło udział wiele postaci znanych ze świata sztuki i związanych z Komedą. Z relacji współpracowników, przyjaciół i członków rodziny wyłania się postać jednego z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych. Relacje współpracowników tworzą niejednoznaczny i tajemniczy obraz artysty. Jedni zapamiętali go jako człowieka milczącego i zamkniętego w sobie, natomiast dla innych był duszą towarzystwa. Kompozytora wspominają m.in.: Roman Polański, Andrzej Wajda, Jan Ptaszyn Wróblewski, Wojciech Karolak, Rosław Szaybo czy Michał Urbaniak.
Elementem wyróżniającym film są animowane sekwencje autorstwa Piotra Dumały zrealizowane do roboczego nagrania kołysanki z filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego.
Tłem dla opowieści o wybitnym polskim kompozytorze są Ostrów Wielkopolski i Poznań – rodzinne miasto KomedySekstet KomedySekstet Komedy.
Do produkcji filmu wykorzystano materiały archiwalne ze zbiorów Filmoteki Narodowej i Telewizji Polskiej, materiały ikonograficzne ze zbiorów Muzeum Kinematografii, fragmenty filmów z muzyką kompozytora. Dopełnieniem obrazu są również fragmenty filmów z muzyką Komedy oraz animacje zdjęć samego muzyka.
Ścieżkę muzyczną do filmu stanowi archiwalny zapis kompozycji Komedy, zarejestrowanych m.in. podczas Jazz Jambore ’67, a także współczesne interpretacje w wykonaniu Leszka Możdżera.