też mnie ta rozbieżność zastanawia, a że polskich komedii ostatnio się boję to póki ocena nie podskoczy, nie oglądam

Taką samą listę podejrzanych wytypowałem. Przynajmniej się uczą i nie zrobili jak przy KacWawie, że wszystkie konta zostały założone w dziwnie zbliżonych terminach ;)

Jestem osoba prywatną korzystającą z portalu. Mam prawo wyrażać tu swoja opinię.
Trolle, które są na forum nekaja mnie, naruszaja moją prywatność i moje dobre imię.
Jeżeli powtórzy sie to jeszcze raz - zgłosze sprawę na policje i do władz portalu.

Poniżej znajduje się przepis prawny, który reguluje przypadki nekania.


Karę do trzech lat więzienia za uporczywe, złośliwe nękanie mogące wywołać poczucie
zagrożenia - czyli tzw. stalking - przewiduje przyjęta przez Sejm nowelizacja Kodeksu
karnego. Kara wzrośnie do 10 lat więzienia, jeśli osoba nękana targnie się na swe życie.
Według przyjętych przepisów za stalking będzie można ukarać osobę, która poprzez
uporczywe nękanie wzbudza u ofiary poczucie zagrożenia lub "istotnie narusza jej
prywatność".
Taka kara będzie grozić również osobom wykorzystującym wizerunek pokrzywdzonego
lub inne jego dane osobowe w celu wyrządzenia mu szkody majątkowej lub osobistej,
np. poprzez zamawianie na jego koszt towarów oraz tworzenie, bez jego wiedzy, kont
osobistych na portalach społecznościowych.
W nowelizacji przewidziano, że w przypadku, gdy sprawca w wyniku prowadzonego przez
siebie nękania doprowadzi poszkodowanego do próby samobójczej, to będzie mógł
trafić do więzienia nawet na 10 lat. Ściganie sprawców stalkingu będzie następowało na
wniosek osoby pokrzywdzonej.

Ciągłe straszenie policją, też może zostać uznane za stalking :-)

Studiuję prawo, IV rok, tak dla Twojego dobra, bo szkoda czasu i pieniędzy na opłaty sądowe - daruj sobie działania z tego artykułu, bo prędzej "Kac Wawa" wyprzedzi w rankingu FilmWebu "Pulp Fiction" niż jakikolwiek sąd uzna taką sytuację za "uporczywe nękanie", a tym bardziej budzące "poczucie zagrożenia". Pozdrawiam, trollami nie ma co się martwić, były, są, będą zawsze.

Darth Vader pojechał po bandzie...

możesz sobie du.pe podetrzeć tymi dyrdymałami o stalkingu. JEżeli umieszczasz w internecie jakiekolwiek informacje to są one publiczne, a więc ogólnodostępne. W związku z tym nie jest przejawem nękania, tym bardziej uporczywego, odwołanie się do imienia i nazwiska, które masz w nicku, a tym bardziej powiązanie go z profilem na facebooku, czy jakimkolwiek innym miejscu. Wiesz dlaczego? Dlatego, że w momencie umieszczania jakichkolwiek informacji sama dałaś przyzwolenie na wykorzystanie tych informacji. W efekcie godząc się na wszystkie możliwe skutki z nim związane.
Reasumując - czekam na pozew. Serio! :) Sam jestem ciekaw orzecznictwa

Ta AnkaKot to zwykły bot... pewnie nawet nie istnieje jako osoba. Ukradła fotkę z USA, zmieniła zdjęcie na inne.
tu masz całą dyskusję co to za dziwne monstrum z tej AnkiKot.

http://www.filmweb.pl/film/Komisarz+Blond+i+Oko+sprawiedliwo%C5%9Bci-2012-394238 /discussion/Stalking+na+filmwebie,2004817

Rzeczywiście to że konta założone były tego samego dnia i oceniają te same filmy tak samo jest co najmniej podejrzane (nie mówię tu o wszystkich z listy). Jeżeli to robota na zlecenie to masakra. Ciężko z tym walczyć od strony prawnej a psuje to trochę wizerunek filmwebu gdzie po ocenach i komentarzach można było wyrobić sobie opinię na temat filmu. Teraz wychodzi na to że oprócz czytania komentarzy będzie trzeba również śledzić czy aby konto nie jest fałszywe. Unbelievable!

Założą więcej kont, to i średnia podskoczy.

Ja stawiam 1 za to, że od paru ładnych tygodni klakierstwo się szerzy i nikt się tym nie zajmuje, może nawet sama redakcja może brać w tym udział (podejrzanie pozytywna recenzja).
Kac Wawa to przy tym pikuś. Tam grasują z 2 trolle. Tu mamy 20 sztucznych osób.

Na KacWawie też na początku było więcej.

Teraz to już chyba większość polskich filmów ma armię klakierów.

już bez przeginania z tymi klakierami bo zaszczuwacie losowe osoby bo dały ocenę minimalnie powyżej średniej. Jak film wam nie podpasował to go olejcie, bez jadu.

Ostatnio to jest sytuacja typowa dla polskiego kina, tak jak śnieg dla zimy. Nadchodzi premiera, więc armia pracowitych, płatnych klakierów rusza do boju.