To jest brak szacunku do widza!!!! Jak można cos takiego nazwać komedią? Nad czyms takim płakać tylko! Przemogłam sie i obejrzałam...strata czasu - dobrze, że mogłam przewijać i nie zmarnowałam półtorej godziny, a jakieś 30 min. Ja rozumiem, ze kryzys równiez dotknął branże filmowa, że ludzie filmu tez muszą z czegoś zyć, ale mam nadzieje, ze Pan Dziędziel NIGDY juz nie popełni roli w czyms takim!!! I mam szczera nadzieję, ze PISF wiecej nie dofinasuje takiej produkcji, jak ta czy jej podobne... To obraza dla widza i ktoś, kto zainwestował pieniądze na bilet do kina - powinien otrzymać zwrot za bilet! Może wtedy tówrcy zaczna liczyć się z widzem i nie traktować go jak półgłowka!

Myślę że te opinie trochę przesadzone, jak dla mnie można film obejrzeć, tylko trzeba się na niego odpowiednio nastawić.
a zresztą czy kac wawa czy wyjazd integracyjny też są całkiem dobre.
po co te ostre słowa przecież to komedie.

Polskie komedie to klasyka Barei oraz "Jak rozpętałem II wojnę światową","Giuseppe w Warszawie " ,"Sami Swoi" i kilkadziesiąt innych nie mniej śmiesznych , to o czym tutaj piszesz nawet obok komedii nie leżało...

Ale znamy też gorsze, nieprawdaż?