powrót do forum filmu Komisarz Blond i Oko sprawiedliwości 
Powiem tak - wahałem się.... :) Bo wiadomo... Pujszo, polskie komedie, które ostatnio nie
byly zbyt udane..... Kac Wawa był porażką.
Ale "komisarz blond" sie broni. Śmiałem sie bez przymusu. Moja dzieczyna byla zadowolona
:) Fakt - film czerpie z "rózowej pantery". Ale czy to zly wzorzec? Moim zdaniem jeden z
lepszych. Szokiem było dla mnie byl brak przekleństw.... Hehehehe. (Wczoraj wieczorem
Pasikowskiego w TV obejrzałem, pewnie dlatego... ) ;)
Podsumowując - dawno nie było tak dobrej polskiej komedii bez nadecia i spiecia
zwieracza. Szacun.
Ja wczoraj też byłem na tym filmie. Wiadomo, nie nastawiałem się na film najwyższych lotów, ale przecież w komedii nie o to chodzi :-)
Scen do śmiania było sporo, ale bardziej jestem szczęśliwy, że nie było żenujących żartów. W końcu jakaś polska komedia na poziomie, aczkolwiek zawsze można było lepiej. mimo wszystko komedia warta polecenia.
Moim zdaniem na komedię idzie się po to, żeby się odprężyć, pośmiać i dobrze bawić. I ten film spełnia te funkcje. A że jest to polska komedia to dla mnie dodatkowym plusem jest to, że nie wywołuje poczucia zażenowania.
No tak :) Jak nie lubisz komedii i do tego polskich, to raczej nie nalezy iść :) Całe szczęście o pomyłkę trudno ;)