Dlaczego Virgil nie połapał się w tym, że te wszystkie cenne meble oraz obrazy w domu Claire to ściema? Przecież powinien znać się na takich rzeczach, a wątpię, że spółka sprowadziłaby aż tyle wartościowych staroci żeby w to uwierzył.
Połapał połapał, przecież gdy dawał jej katalog z wyceną powiedział, że nie są one zbyt wiele warte, a ona się wściekła.