PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624525}

Koneser

La migliore offerta
2013
7,9 154 tys. ocen
7,9 10 1 153731
7,0 46 krytyków
Koneser
powrót do forum filmu Koneser

Zaciekawiły mnie słowa Claire, gdy mówiła do Virgila, ze jeśli cokolwiek im się stanie, aby pamiętał o tym, ze go kocha.
Nie wiem czy film zdradza odpowiedz na pytanie, ale chyba nie. Dlatego chciałbym poznać zdanie innych. Czy uczucie
Claire nie było czasem prawdziwe? Niby jest ukazana jako doskonale fałszerstwo, z którego wykryciem nawet on nie dal
sobie rady... ale czy faktycznie to była tylko gra?

ocenił(a) film na 7
K15

To chyba własnie jest cała zagdaka tego filmu - Virgil od połowy filmu zadaje pytanie "czy miłość można udawać?". I do końca się biedak zastanawia (i my też) czy Clair go kochała czy udawała. Virgil jedzie do Pragi, żeby sprawdzić czy restauracja 'Night & Day" naprawdę istnieje. O tym Clair nie kłamała, więc ja to interpretuję jako znak, że jakieś tam uczucie miała dla Virgila. A poza tym własnie ta scena,kiedy on ja w końcu wpuszcza do sejfu, a ona mówi mu że go kocha ( a wtedy wiadomo, że coś się świeci). Ale chyba nie na tyle silne były jej uczucia żeby go nie oskubać, więc chyba to nie była miłość...

ocenił(a) film na 9
vicky_filmaniak

Restauracja Night & Day jest wypełniona mechanizmami, identycznymi jakimi fascynował się Robert. "Dyrektorem", z którym rozmawiała Claire był właśnie Robert (w rozmowie przez telefon pytała, czy jest zazdrosny) i według mnie to on był miłością jej życia. Z drugiej strony wspominała, że w tej restauracji była z mężczyzną starszym od niej, a po potrąceniu jej przez samochód jego już nie było (czyżby to był Billy?). Kiedy Virgil jej szuka po tym jak znika na strychu, Claire powtarza "wróciłeś" (nie wiem czemu miała służyć ta jej ucieczka). Moim zdaniem w trakcie całego przekrętu zakochała się w nim, ale później niż mu się wydawało.

ocenił(a) film na 9
kacperpl

Pomyłka, dyrektorem był na pewno Billy, w końcu to on dowodził.

ocenił(a) film na 8
kacperpl

czyli przypuszczasz, że tym jej kochankiem mógł być Billy? Że fascynowali ją starsi mężczyźni?

kacperpl

Tak. Na pewno Billy dowodził i był pomysłodawcą całej intrygi. Przecież tylko on wiedział o sejfie z obrazami. On też namalował niby-portret matki Claire.

ocenił(a) film na 9
szprota_mt

Na tym obrazie była raczej Claire, a nie jej matka, co nie?

ocenił(a) film na 8
kacperpl

To całkiem możliwe chociaż mało istotne.

kacperpl

Napisałam przecież "niby-matka", bo wiadomo, że to nie była jej matka. Ale nie była to też Claire, bo Claire jest blondynką i jednak trochę się różniła z twarzy od kobiety na obrazie. Billy stworzył postać sam, wzorując się oczywiście na Claire. Gdyby namalował po prostu portret Claire, to przecież Vergil od razu by to zobaczył, skoro był takim znawcą i miał tak precyzyjne oko.

ocenił(a) film na 10
kacperpl

raczej Clare bo bądz co badz ale oni wszyscy lubili Oldmana i bardzo go szanowali, lecz pieniądze górą.. :(
i dlatego dali (dokładnie to billly) mu obraz Clare dla pamieci bo wiedzieli że on ją naprawde kochał

ocenił(a) film na 10
szprota_mt

mógł być to także Robert, był bardzo bystry i techniczny , dokładnie nie wiadomo czy to billy cz rob
osobiście uważam że pomysłodawcą mógł być billy a mózgiem Rob

ocenił(a) film na 10
vicky_filmaniak

kochała go, słowa " co bysie nie stało to cię kocham" (czy jakoś tak) ewidentnie wskazuja zę Clare mimo ze odgrywała role to coś jednak pękło i zaczeła coś czuć do Virgila