końcówka filmu była osobiście dla mnie totalnym rozczarowaniem i porażką. Dosłownie ostatnie 10-15 minut po tym jak wszedł do pustego pokoju/sejfu i odkrył to wszystko. Za sceny po tym wywaliłbym reżysera. Chciałem dać 8, a tak 7.
ok, ale jakiego innego zakończenia oczekiwałeś?
tego, że urwą na tym film albo zrobią tylko scenki jak 'zwariował', bez jakichś retrospekcji takich z pupy... lub jakoś inaczej to ujmą...