Porywający w kazdym calu! Bardzo mi sie podobał, a zakończenie po prostu miodzio. Scenariusz dopracowany perfekcyjnie, aktorzy stworzeni wprost do tych ról. Bardzo ciekawy watek psychologiczny. Smutny, ale prawdziwy do bólu. Polecam gorąco
Bardzo dobry, choć przewidywalny...Może z racji moich zainteresowań, wiedziałam, że niektóre z zachowań głównych bohaterów nie są, nazwijmy to "chorobowo naturalne", ale może to takie moje zboczenie...Oglądałam z mężem i on się zdziwił, kiedy pod koniec filmu moje proroctwa spełniły się co do joty ;-)
Podobał mi się Geofrey Rush i Jim Sturgess, natomiast Sylwia Hoeks jest ,moim zdaniem, słabszym ogniwem :-)