Za dużo tutaj treści, w które widz zostaje wrzucony i nieustannie bombardowany przez 88 minut.Mnogość wątków i postaci sprawia, że można się w tym pogubić. Trzeba się nieźle wysilić, żeby skojarzyć niektóre fakty, co jeśli się nie do końca uda pociąga za soba konsekwencje w postaci dłużenia się filmu, zagubienia widza i wlatywania informacji jednym uchem, a wylatywania drtugim. To niestety spora wada. Reżyser zrobił film na obchody rocznicy powstania "Solidarnoiści" , niestety mam wrażenie, że nie pomyślał o innych odbiorcach swojego filmu, oprócz tych, którzy "Solidarność" tworzyli i tych, którzy w czas jej powstawania doskonale pamiętają.7/10