Dałem mu 6/10, lecz czuję lekki niedosyt, gdyż koniec mnie absolutnie zawiódł...No cóż...
Z musu można obejrzeć, lecz lepiej pomyśleć o innej pozycji...;P
z musu...? a czy ktos kogokolwiek zmusza do ogladania filmow? wreszcie finał - jak mozna myslec o innej pozycji do obejrzenia spisujac na straty np ten film, skoro samemu sie go nie oglądało...?!
Zarówno tok rozumowania jak i wyrazanie mysli masz na poziomie 3 latka...
Chłopcze, przecież oglądałem ten film i oceniłem go na 6, gdyż finał był denny i przewidywalny...Mówiąc o innej pozycji myślałem o kinie ambitnym, gdyż ten film koło takowych nie leżał. Wyraziłem swoje zdanie więc nie wiem skąd ten atak...
Najpierw przeczytaj ze zrozumieniem to co napisalem i odpowiedz, dziewczynko... Miast pisac po raz kolejny banialuki i swoje idee niczym śp Andrzej Lepper.
Wiem! w poprzednim wcieleniu byłeś blondynką...!
Rzeczywiście masz rację nie przeczytałem ze zrozumieniem, lecz mimo wszystko uważam, że twoje słowa były bezpodstawne marny trollu. Rozumowanie na poziomie blondynki, czy 3-latka(??) Co mi się nie wydaje...
"Co" sie wydaje, a co nie - tego nie wiem i nie wnikam...
PS. Fajny avatarek... dziadek był w Leibstandarte?
Nie imponują mi naziści, jeżeli o to ci chodzi...Trzeba być niezłym idiotą, żeby czepiać się literek, czy ich braku..."A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji. "
Andrzej Sapkowski w gwoli ścisłości...I tym cytatem, zakończę bezmyślną dyskusję z człowiekiem twojego formatu...
P.S. Mój avatar to ujęcie, z jednego z najlepszych filmów, jaki kiedykolwiek widziałem, więc przestań prawić farmazony...
na przyszłość we wszelakich dysputach bardziej czy mniej sensownych, ktore spowoduje Twoj orzeszkowy łeb, stosuj forme grzecznościową, wielka litera, rozumiesz... podstawy...
Z Bogiem.
Forma grzecznościowa, jak sam nazwa mówi używa się jej, gdy wyrażamy swego rodzaju szacunek, można również rzecz "grzeczność" dla drugiej osoby. Lecz ta dyskusja(kłótnia zapoczątkowana przez ciebie) nie miała takiego charakteru, więc nie licz na dużą literę prze słowie ciebie, czy ci...
P.S. Orzeszkowy łeb...Rly? To już bardziej ciętych tekstów nie było??
Ja się nie zgodzę z opinią, przede wszystkim kto ogląda filmy z musu?? Albo oglądasz, albo nie. Po drugie koniec może i przewidywalny, bo takie zazwyczaj są, ale ja spodziewałem się czegoś innego, więc nie był taki błahy. Film trzyma w napięciu i ogląda się go szybko, co oznacza, że wciąga.
Jasne, może źle się wyraziłem...Chodziło mi oto, że film można obejrzeć, lecz jest to wg mnie pozycja nieobowiązkowa. Ten kto filmu nie widział, nie powinien zbytnio żałować. A końcówka wg mnie po prostu żenująca...Przynajmniej w mojej opinii.
Ja nie będe spojlował, ale spodziewałem się innej końcówki odnośnie Sebastiana i z tym się zgodzę.
fakt... przewidywalny.. po Sebastianie (czy może po jego grze) , od razu było widać, że będzie czarnym charakterem... ale niestety na tym portalu nie można wypowiadać swoich opinii bo cię "mądrzejsi" zaraz za to zagryzą....napisz baranie jeden z drugim oddzielny temat... nigdy nie założy nowej dyskusji tylko czeka na czerwoną flagę....