Morgan i Cusack musieli pochłonąć cały budżet tego filmu i nie wystarczyło już na nic innego. Scena z mostem a raczej mostkiem nad przepaścią a raczej dołkiem rozczula niczym smok z polskiego wiedźmina. Kładka zbita na szybko przez ekipę po której zawaleniu przejście na drugą stronę zajmę tylko 10min dłużej ;) no parodia hehe
Apropo mostu to ten który wsadził Adaś miałczyński w nic śmiesznego był po wielokroć kosztowniejszy ;)