Może cię zaskoczę ale to nie był film dokumentalny.

Dobrze, że nie posłuchałem bo film świetny, zresztą zawsze mnie to zastanawia czemu ludzie dyktują innym co mają oglądać, a co nie, pół biedy jakbys był kinomaniakiem z dorobkiem ale masz ocenione ledwie ponad 100 filmów.
Trzeba być niezłym ignorantem, żeby wlepić 1 bo nie siadł scenariusz, a gdzie inne aspekty filmu, aktorstwo, zdjęcia, muzyka, udźwiękowienie itp.

Zresztą akurat błędy scenariuszowe są niejako wpisane nie tylko w takie filmy bo gdyby bohaterowie myśleli tak jak widz przed ekranem to 990 na 1000 filmów trwałoby maks 30 minut.

Ja mam doświadczenie na filmwebie ale ten film jest totalnie głupi i to jest wyłącznie moja opinia.

Szkoda że ma pan/pani prywatne konto - ,,Użytkownik/czka nie udostępnia swoich danych" z chęcią bym zobaczył jakie oceny pan wystawia innym filmom :P

Ja rozumiem że film może się nie podobać ale no dać ocenę ,,1 " ? Dla mnie jesteś trollem ...

W moich oczach ten film zasluguje na podobna ocene. Siedem to dla mnie osobiscie zbyt laskawa nota.

Film jest absurdalnie głupi, więc jeśli ktoś za kryterium stawia sensowność fabuły, to może taką ocenę wystawić, bo bez wątpienia ten film należy do kategorii najdurniejszych z najdurniejszych.

No jakich to niby okazji? Ty bys oczywiscie wszystkiemu zapobiegl bo Ty to w ogole.

Coś produkcja USA. Co się dziwić…..badziewie produkują….az głowa boli.

Zgadzam się w pełni z autorem posta.

Zgadzam się. Absursd za absurdem, chociażby to, że typ jedzie sobie po płycie lotniska jakby nigdy nic, wchodzi do samolotu, nikt nic nie widzi, nie zapobiega temu, oczywiście...

Scenariusz napisała wczesna wersja AI. Nie wiem tylko, kto z ludzi przepuszcza takie scenariusze. Czy naprawdę ludzie są coraz głupsi, jak mogą wskazywać wyniki testów IQ rozwiązywanych przez przedstawicieli najmłodszych amerykańskich pokoleń? Kiedyś bywały filmy głupie, ale czy aż tak?