Już w momencie kiedy główny bohater dostał słuchawkę od jakiejś babki i ktoś mu napisał na tel żeby ją wsadził sobie do ucha to sobie pomyślałem że przecież nie jest takim idiotą żeby tego posłuchać i powinien to zgłosić, a jednak okazało się że bohater jest idiotą. Dalej jest jest wiele takich akcji które są równie głupie, policjantka jedzie na lotnisko i dowiaduje się że koleś który prowadzi auto nie jest tym za kogo się podaje, więc co robi? Logiczne by było zastawienie na niego pułapki, w końcu prowadzi auto na autostradzie więc lepiej wykonać akcję jak się zatrzyma, ale nie, zaczyna do niego mierzyć kiedy ten pędzi autostradą, oczywiście kończy się kraksą z której przy takiej prędkości nie powinni wyjść cało, ale jednak przeżywają, co więcej koleś policjantkę dusi i robi to tak nieudacznie że ta po odcięciu powietrza ma siłę żeby do niego strzelić xD. W ogóle służby w tym filmie to jest jakiś śmiech, kolejne dziwne przypadki traktują jakby nic się nie działo, panie bo ja mam tu tysiące pasażerów i oni muszą dalej polecieć. Przyznam szczerze że co chwilę się śmiałem z tego co się działo w tym filmie nie wierząc jak można mieć takie głupie pomysły na pociągnięcie fabuły, oczywiście ponieważ to netflix to obowiązkowo wpleciono postępowe wątki które powodują że ten film wygląda jeszcze gorzej bo są zrobione na siłę. Moja końcowa ocena to 4,5/10 bo jednak coś momentami było akcji i coś się działo na ekranie, ale schodziłem od początkowej oceny 7 coraz niżej. Nie wiem, może się za bardzo nastawiłem do dobry film, takie połączenie Telefonu ze Szklaną pułapką 2, ale niestety dostałem słabą ich podróbkę.