Niby miał być gliną a ciapek taki że szkoda gadać. No i antagonista grany przez Batemana(swoją drogą jednego z moich ulubionych aktorów)No nie wzbudza żadnego niepokoju. Powody tego całego zamieszania, sposoby oprawców z jednej strony takie super nowocześnie wyszukane a gubią się na prostych rzeczach. No i te zwroty akcji. Tak w zasadzie to gdyby nie piękna Sofia to bym tego do końca nie udźwignął. A porównanie do szklanej pułapki to już zdecydowanie przesada.