"Kontrolerzy" to nie tylko film pokazujący nieco przerysowane środowisko kontrolerów w budapesztańskim metrze. Pod naiwnym płaszczykiem czarnej komedyjki, Antal odsłania przed nami najmroczniejsze zakamarki ludzkiej psychiki. Pokazują, że w każdym z nas tkwi pierwiastek szaleństwa, który często skrzętnie ukrywamy przed społeczeństwem. Jednocześnie film jest bardzo trafną analizą współczesnego świata. Główny bohater - najprawdopodobniej człowiek wykształcony - nie wytrzymał presji, której był poddawany na co dzień i postanowił poddać się samodestrukcji - zszedł do podziemia, by podjąć niegodziwą pracę kontrolera. Ciasne i duszne korytarze oraz tunele są miejscem walki Bulcsu z własnymi demonami. Jakim rezultatem zakończy się ten pojedynek. Gorąco zachęcam do obejrzenia tego filmu!
10/10