Nastawialem sie na naprawdę wysoki poziom ale niestety film okazal sie wielka kupa bez jakiejkolwiek logiki. Nie sadzilem ze Pan Gajos czy Wieckiewicz kiedykolwiek zagraja w takiego typu gniocie. A jednak...
Typowy bulgot... może Ty masz tak niskie wymagania wzgledem filmu , ze wystarcza Ci 4 dobre nazwiska na plakacie zeby wystawic 7?;) Fred, wspominajac klasyk tylko troche go modyfikujac, rzeklby: "puscili mi film o facetach w furgonetce..."
Takie sprawy jaka miala miejsce w filmie to zalatwia sie za murami wiezienia, a nie wywozic na 107 km drogi nr iles tam i zalatwiac kogos w lesie. Film meczacy, nie trzymacy w napieciu.
Jak dla mnie żadna rewelacja, aczkolwiek zasługuje na pewno na ocenę wyższą niż 2. Bądź poważny
Wiesz, jak wspomniałeś żadna to rewelacja i koledze dając tę ocenę chodziło pewnie o wyrażenie niezadowolenia, że z taką obsadą można było tak schrzanić temat
Tu nie ma nic wielkiego do rozumienia, po prostu film się dłuży i niczym szczególnym nie powala
Wreszcie głos rozsądku! Ten najazd klakierów tutaj przeraża, a nasze posty, które piszą szczerze o tej produkcji dziwnym trafem są na samym końcu strony...
Ja przyznam, że też mam mieszane odczucia co do tego filmu. Pomysł na scenariusz może i był dobry, ale strasznie się to wszystko dłużyło i nie trzymało kupy. Film z rodzaju tych o facecie w łódce. Nuda. Dobra obsada nie sprawia, że film z automatu jest arcydziełem.