Kierujący aresztem śledczym dyrektor Nowacki (Janusz Gajos) odnajduje ukrywającego się przed światem sierżanta Zawadę (Robert Więckiewicz). Doświadczony funkcjonariusz wraca do gry i dostaje nowe zadanie – zostaje dowódcą konwoju, który ma przetransportować bardzo niebezpiecznego więźnia do szpitala psychiatrycznego. Członkowie jego ekipy
Brawo. Trzaskanie drzwiami, warczacy silnik Autosanu, odglos przeladowywanej broni i muzyczka walaca po uszach w najbardziej niespodziewanym momencie. Wlasnie tego mi trzeba!. Po co komu slyszec dialogi.
po obejrzeniu filmu mogę śmiało stwierdzić, ze wraca mi wiara w polskie kino, film porusza temat pracy służby więziennej, który do tej pory nie gościł w polskim kinie, reżyserowi udało się pokazać ich trudną prace w sposób przekonywujący i wiarygodny , co było możliwe dzięki bardzo dobrym aktorom, Gajos i Więckiewicz...
więcejTo taka sytuacja jest nierealna. Także jak robią film o SW to może przynajmniej by sie postarali, żeby to było choć w 1% prawdziwe i wiarygodne.
Najlepsze w całej histori jest chyba to, że do tematu podchodzi bez z góry postawionej tezy na temat tego co powinno się robić z groźnymi przestępcami. Czy w ogóle zasługują na humaniterne traktowanie? Czym byłaby sprawiedliwość bez humanitaryzmu? Odpowiedź zdaje się każdemu jakoś krystalizować dopiero "w drodze",...