Pierwszy raz widziałem film, w którym pokazano korupcyjny schemat działania demokratycznej biurokracji. Film zdecydowanie dla wąskiej grupy odbiorców - reszta będzie ziewała i przysypiała. Ale ci co wiedzą co się dzieje w ministerstwach i urzędach mogą się poczuć jakby byli w pracy ;-) Końcówka zwalona bo jeden ze skorumpowanych urzędników przechodzi na jasną stronę mocy ale przypuszczam, że inaczej państwowa instytucja nie dałaby kasy na ten film ;-)