Osobiście lubię obie części, ale chyba jednak pierwszą bardziej. Chociaż druga jest bardziej interesująca ze względu na elementy tańca. Ale z kolei w pierwszej aktorzy sa lepsi. Hilary jest o niebo lepsza aktorką od Seleny. Camp Rock też mi się podobał. Jeśli chodzi o HSM to pierwsza część jest dobra, druga kiepska a trzecia znośna. Hannah Montana nie znoszę, ponieważ nie lubię Miley Cyrus - jest sztuczna a film ogólnie jest bardzo głupi i płytki.

moim zdaniem ,,Historia Kopciuszka'' była lepsza i zakończenie też fajniejsze miała : jak to w bajkach - wszystko dobrze sie konczy ;] pozdrawiam

Mi się bardziej podoba `Historia Kopciuszka` i to bez porównania. Chad Michael Murrey nie tylko ładnie wygląda w tym filmie ale także gra! Choć nie przeczę jego rola jest dosyć mała.O Hilary nie ma co pisać bo sobie dała świetnie radę tak jak Chad. Nie lubię Seleny i mnie do siebie nie przekonała.

Moim zdaniem roztańczona historia jest lepsza ponieważ co chwila coś tam się dzieje.

Żaden film mnie nie przekonał. Nie podoba mi się takie powtarzanie schematów. Wolę jakieś świerze pomysły, nowych bohaterów, wgl. coś nowego. Osobiście wolę Hilary Duff niż Selene- kolejną gwiazdkę disneya.

A wiesz, że Hilary Duff też zaczynała swoją karierę w Disneyu?

Jak dla mnie film z Hillary był zdecydowanie lepszy. Ten wydawał mi się strasznie naiwny, bez nowych pomysłów. I aktorsko jakoś to wszystko się za bardzo nie trzymało.

a ja uważam że oba filmy były na równie czyli moim zdaniem świetne

mi się oba filmy bardzo podobały, i Chad i Drew są spoko, podobały mi się ich postacie, jeśli chodzi o Hil i Sel to obie lubię, ale jednak trochę bardziej panne Duff xP

I częśc to taki typowy film o kopciuszku z naszych czasów ,reżyserzy nie zmienili przebiegu akcji, a ten z Seleną był inny już nie taki oklepany : był bal i były dwie siostry i macocha ale akcja przebiegała troche inaczej bo wszystko wiazało sie z tańcem. W sumie obie dwie ekranizacje były fajne jednak mnie bardziej podobała sie nowsza wersja ;) No ale kazdy ma inne zdanie. ;)

Dla mnie zdecydowanie była lepsza wersja z Hilary .Roztańczona historia była dobra ale nie miała tego czegoś w sobie.Wybacz ale skoro Tobie podobał się bardziej High School Musical, Camp Rock i Hannah Montana to nie powinieneś oceniać Historii Kopciuszka bo to nie Twoja bajka.

Nie jestem wielką fanką produkcji Disney'a ale tez nie skreślam ich od razu.Może za Hannah Montana nie przepadam ale nie mam nic do Camp Rock. Co do obu filmów wszyscy wolą wersje z Hilary prawdopodobnie dlatego że nie przepadają za oglądaniem dwa razy tej samej historii. Właśnie dlatego większości nie przypadła do gustu część druga. Też miałam na początku oglądania tego filmu takie podejście, jednak myślę że oba filmy są podobne i nie chodzi mi tu o fabułę. Moim skromnym zdaniem oba filmy są dobre;) Na tym samym poziomie. Jeśli chodzi o aktorki, nie oszukujmy się nie są to gwiazdy na miarę Angeliny Jolie czy Scarlett Johansson. To jest całkiem inna liga. Obie panie grają w filmach dla dzieci i młodzieży, a A.J. czy S.J. w ambitnych filmach. :)

Mi sie bardzo podobało.Ze względu na Selenę ona jest cudowna!!!

"Historię Kopciuszka" oglądałam już dawno i nie pamiętam za dobrze, ale pamiętam że podobało mi się.

"Kopciuszek - roztańczona historia" w ogóle nie oglądałam, ale czytałam opisy i widziałam zwiastuny oraz kawałki filmu. Ale kocham filmy z dobrą muzyką, fajną choreografią i dopełnianiem scen tańcem. Poza tym bardzo lubię oglądać filmy, w których występuje Selena Gomez, to według mnie świetna aktorka (to tylko moje zdanie). Więc myślę że ten film też bardzo mi się spodoba.

High school musical jest fajny, ale troszkę mi się już przejadł.
Camp rock jest ok, szczególnie 2 część.
Natomiast Hannach Montana to ogłupiający serial dla małych dzieci.