Wkurzał mnie koleś, który grał głównego bohatera, nie wiem dlaczego. A film 6/10. Scena tańca na końcu była jakaś żenująca, na początku można było pooglądać, ale im dalej tym bardziej mnie odpychało.
A mi natomiast Drew bardzo się podobał jako Joey. Film też był fajny przyjemnie się go ogląda.