momentami jest też sztuczny (niektóre sceny mało przekonujące, aktorzy źle poprowadzeni);
wszystko to trochę dziwi w przypadku Petelskich, ale cóż.... w latach 70-tych nie mieli swego
najlepszego okresu, trzeba przyznać. Mimo wszystko klimat jest, no i plus za scenografię i oddanie
ducha epoki - w tym względzie...

"Kopernik" to film niechlujny. Historia życia największego polskiego astronoma została przedstawiona chaotycznie - zbyt szybko, zbyt niespójnie. Wybrane przez Petelskich wątki z życia Kopernika zostały źle poprowadzone, a narracja z dwu osi czasowych zupełnie nie miała sensu - ot, zabieg dla zabiegu, bez powodu....

zakochałam się w Andrzeju Kopiczyńskim , jak gasił te świece..........

przybliżający nam obraz Kanonika Kopernika, ,który odziwo nie skończył na stosie jak Bruno , dobry film z dobrą rolą Kopiczyńskiego i Barbary Wrzesińskiej.

Prapremiera filmu odbyła się w Toruniu 12 marca 1973 roku. Został nakręcony w dwóch wersjach: ekranowej i telewizyjnej (3 części). Był to 380 film polski na krajowych ekranach po II wojnie światowej. Film, jak wiele innych przedsięwzięć artystycznych, organizacyjnych i naukowych, które koordynował specjalny komitet...

dialogowo i fabularnie. Ale scenografia, kostiumy i czołówka pozostawiają sporo do życzenia. Tekturowe drzwi nie poprowadzą daleko. Sztuczna łysina drażni. Napisy na napisach sporo tracą na czytelności.
Lepiej słuchać, niż oglądać.