PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=870175}

Kos

7,3 20 506
ocen
7,3 10 1 20506
7,8 48
ocen krytyków
Kos
powrót do forum filmu Kos

1670 - kontynuacja

ocenił(a) film na 5

Na poważnie, okrutnie. To, że rozpasana szlachta polska była głupia i leniwa to już wiemy. To nie jest film o Kościuszce - jest tylko pretekstem, dodatkiem, chwytem marketingowym. To film o tym, że chłop pańszczyźniany w Polsce był tak samo traktowany jak amerykański niewolnik. Są sceny, a nawet praktycznie cały jest o tym. I gdyby uczciwie zatytułować go np. "Pańszczyźniacy" to dostałby ode mnie zdecydowanie wyższą ocenę.

Agatonik

"To film o tym, że chłop pańszczyźniany w Polsce był tak samo traktowany jak amerykański niewolnik."
Co jest oczywistą nieprawdą.

ocenił(a) film na 5
ediz4

Batożony tak samo, wieszany jak uciekał. Czego jeszcze potrzebujesz?

Agatonik

Kompletnie inna skala i inny rodzaj ubezwłasnowolnienia. Ty wiesz w ogóle co to pańszczyzna? Chłopi mieli kawałek ziemi na swój użytek w zamian za co pracowali na polach Pana. Poza tym wszystkie instytucje międzynarodowe określają pańszczyznę co jedynie jako praktykę ZBLIŻONĄ do niewolnictwa a nie będącą niewolnictwem. Więcej historii, mniej ideologii.

ediz4

Mieli kawałek ziemi, który był im odbierany przez ustalanie nierealistycznej liczby dni do odrobienia w tygodniu u pana, zmuszając ich do jej odsprzedania. Do tego pan miał kontrolę nad ich domami, narzędziami, spożyciem alkoholu, wymagał darmowej pracy przy utrzymaniu włości i sprzedaży dóbr i potrafił dać innemu szlachcicowi chłopów w prezencie. Faktycznie, ja można porównywać to do niewolnictwa. Więcej historii, mniej jej wybielania.

Tarvil

Nie mieli ziemi na własność - mieli pole które mogli obrabiać i z którego się utrzymywali. Wielkość pańszczyzny była zróżnicowana i przez większość historii była to mniejsza część tygodnia. Zbyt długa pańszczyzna powodowała powstania chłopskie. Chłopi też mogli składać skargi na Pana do Króla. Nie Pan nie dawał chłopów w prezencie - chłopi byli przypisani do wsi. Pan sprzedawał wieś lub jej część razem z chłopami. Po odklepaniu pańszczyzny chłopi robili co chcieli. Natomiast czarni niewolnicy nie mieli nic - Pan ich karmił i tylko dla niego pracowali. Byli też normalnie przedmiotem handlu na targach.

ocenił(a) film na 9
ediz4

Chłopi byli niewolnikami polecam zapoznać się z fachowymi historycznymi opracowaniami.Jest dużo zagranicznych źródeł z ówczesnej Europy które opisywały stan chłopski w Polsce jako niewolników .PO za tym przypomnę że dopiero 7 maja 1794 roku w obozie pod Połańcem Tadeusz Kościuszko jako najwyższy naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej wydał Uniwersał połaniecki Wydany na podstawie Konstytucji 3 maja uniwersał formalnie przyznawał ograniczoną wolność osobistą chłopom pańszczyźnianym i zapowiadał ich uwłaszczenie.Czyli dopiero wówczas stali się wolnymi ludźmi .

75bfx

Nie ma żadnego opracowania który by twierdził że pańszczyzna = niewolnictwo.

ocenił(a) film na 6
ediz4

Owszem, różnice terminologiczne i prawne są. Ale skutki bardzo podobne.

ocenił(a) film na 6
ediz4

W 1518 król zrzekł się jurysdykcji na chłopami. Także nie do końca jest tak jak piszesz.

ocenił(a) film na 6
ediz4

Tylko, że wymiar pańszczyzny rósł w RON a nie malał. od 2-3 we wczesnym średniowieczu aż po 10-15 przed rozbiorami ( wtedy pracował chłop, jego rodzina i parobki). W Polsce praktycznie nie wykształciła się warstwa średnia ( rzemieślnicy, mieszczaństwo). Na pewno nie na taką skalę jak w państwach niemieckich, Niderlandach czy na wyspach.

michla26

Rósł co prowadziło do buntów chłopskich a w konsekwencji całkowitego zniesienia pańszczyzny. W niektórych regionach już wcześniej pańszczyzna była zamieniona na czynsz.

ocenił(a) film na 6
ediz4

No ale całkowitego zniesienia pańszczyzny, dokonali jednak zaborcy ( mówię o systemowej a nie punktowej). Ale to tylko jeden problem. Drugi to brak rozwoju rzemieślnictwa, handlu, mieszczaństwa. Nie przez przypadek renesans zaistniał we Florencji a potem kolejno, Bolonii, Wenecji, Rzymie, Mediolanie i dalej Francja i państwa niemiecki czy niderlandy. Tam gdzie względna wolność, handel i ograniczanie pańszczyzny tam był rozwój. A u nas brak inwestowania, prosta sprzedaż produktów rolnych, gospodarka bazująca na pańszczyźnie. Do tego słabe zaludnienie, brak tworzenia nowoczesnego i zawodowego wojska, liberum veto i w efekcie rozbiory. Oczywiście położenie geograficzne też " bardzo pomogło". I trochę o tym jest ten film. Podobnie 1670, choć tam to oczywiście w formie pastiszu. Rzeczywistość w krzywym zwierciadle.

michla26

A kto miał dokonać skoro Polski jako tako nie było. Pewnie gdyby powstanie kościuszkowskie się udało to temat zostałby dokończony. Znacznie wcześniej pańszczyznę zniesiono na konkretnych majątkach. A system gospodarczy RON i ziem polskich pod zaborami to jednak temat na zupełnie inną dyskusję. Wtedy centrum świata było tak gdzie morskie szlaki handlowe - a Polska przy nich nie leżała.

ocenił(a) film na 6
ediz4

O tym właśnie mówię. Jak to kto miał dokonać? RON - zanim było za późno. Dostęp do morza mieliśmy i trzeba było z tego korzystać. Tak samo jak korzystne położenie (pomiędzy światem wschodnim i zachodnim) stało się naszym przekleństwem. Florencja, Bolonia, Mediolan nad morzem nie leżały a były potęgami handlowymi. Państwa niemieckie także ( zwłaszcza na południu). Owszem odstęp do morza był ważny, ale to nie jedyny czynnik.

michla26

Mówiłem o szlakach handlowych w tym najważniejszych morskich. Polska wtedy leżała na uboczu świata - Hiszpania, Portugalia, Holandia Wielka Brytania to były potęgi które powstały na odkryciach geograficznych, handlu i ekspansji zamorskiej.

ocenił(a) film na 6
ediz4

No, ok ale Włochy, państwa Niemieckie, nie.

michla26

Co do Niemiec to
https://x.com/iggnacy/status/956242044019765249?s=20

ocenił(a) film na 6
ediz4

Z przesłanych danych przez Ciebie wynika, ze tylko raz bylismy bogatsi. Niewiadomo też jak pracownia zdefiniowala Niemcy, bo tam rozbicie feudalna bylo duzo dłuższe niz na ziemiach Polskich. Ale widac wyraznie ze od szczytu w 1600 potem coraz gorzej.
Druga rzecz, ze to na razie jedyne opracowanie,.ktore przedstawia dane gdzie rożnice sa relatywnie male.

michla26

Nie napisałem że byliśmy bogatsi. Niemcy per capita wtedy były mniej więcej na poziomie gospodarczym RP a potęgą stali się dopiero po zjednoczeniu. Rzeczpospolita po pełnym wojen XVII wieku mocno osłabła, potem została rozebrana, rozgrabiona, przeszła dwukrotnie fronty obu wojen światowy a na koniec grabieże sowietów. To spowodowały gigantyczny dystans względem zachodu który teraz z powodzeniem nadrabiamy. Nawiązując do serialu w którym przedstawia się jako 1670 a RP jako zacofane gównopaństwo - to oczywiście jest nieprawda. RP była oczywiście krajem głównie rolniczym ale wcale nie była dużo biedniejsza od sąsiadów - pomijam morskie potęgi kolonizacyjne które dorabiały się na grabieży, handlu niewolnikami czy zwykłych podbojach prymitywnych ludów.

ocenił(a) film na 6
ediz4

Tylko, że My jeszcze w XV i XVI w. byliśmy liczącym się graczem. I to był moment gdzie zaczął się rozjazd. Czynniki, które wymieniłeś też są ważne (podboje nowych ziem, grabieże i niewolnictwo). Ale był tez rozwój manufaktur handlu, wojska podstaw gospodarki rynkowej, nauki. U nas to poszło zupełnie w inną Stronę. Czyli pańszczyznę, która była coraz bardziej bezwzględna, oparcie się na eksporcie płodów rolnych, słaby rozwój nauki, techniki. Do tego wadliwy ustrój, liberum weto, wojny. RON bardzo wydatnie się przyłożył do swojego upadku. Ale zgodzę się z Tobą, że najszybszy rozwój miał miejsce wtedy jak Polski nie było - II poł. XIX w. No ale niestety tak można wkoło macieju. Najpierw słabość militarna, gospodarcza i polityczna a potem rozbiory, a potem tylko dwadzieścia lat, a potem wojna, a potem komuna. Dlatego właśnie uważam, że XVI, XVII w. były tymi na " ogarnięcie się". Ale było dokładnie odwrotnie.

ocenił(a) film na 4
Tarvil

ale to jest kłamstwo - podręcznik do historii proszę wziąć - jakie niewolnictwo -

ocenił(a) film na 4
Agatonik

ale to jest historycznie nie prawda. Chłop uciekający od pana który o niego dbał ? dawał pracę która dawała chleb - uciekający chłop to głodny chłop. Wątek CHŁOPSTWA w filmie „Kos” jest niezwykle interesujący. W tym miejscu jeszcze raz pochwale Bartosza Bielenia, za niesamowitą zdolność przykuwania uwagi. Widz nie może oderwać od niego swojego wzroku. Grana przez niego postać wydaje się w całości prawdopodobna. Zrozumiałe wydaje się, że nieślubne dziecko szlachcica i chłopki, nie mogło zostać uznane społecznie, nie mogło dziedziczyć ani herbu, ani majątku. Dlatego los tego bohatera wydaje się prawdopodobny, aczkolwiek nie w całości. Natomiast scenarzysta mam wrażenie, że nadmiernie polegał na komunistycznej literaturze historycznej opisującej uciemiężonego chłopa, bo przecież za komuny uwielbiano podkreślać różnice klasowe, wyzysk, wykorzystywanie biednych chłopów. Pojawiło się powielanie stereotypów.
Natomiast już w średniowieczu w Polsce szlachcic zdawał sobie sprawę z tego, że chłop to majątek szlachcica. Kiedy w całej Europie szalały zarazy, epidemie itp. Szlachcic Polski robił, co mógł, aby jego chłopi byli zdrowi i mogli pracować. Podobnie sytuacja wyglądała za czasów Insurekcji Kościuszkowskiej. To właśnie z tej przyczyny chłopi nie wiedzieli nic o Uniwersale Połanieckim, o niezwykłych obietnicach oraz możliwości walki w Powstaniu. SZLACHCIC NIE CHCIAŁ STRACIŁ CHŁOPA, BO ON BYŁ JEGO MAJĄTKIEM. Nikt nie spali ani nie utopi pieniędzy, które przynoszą zysk. Szlachcic nie mógł bezkarnie zabijać chłopa, a znęcanie się nad nim było mało prawdopodobne, bo brak pracującego chłopa to puste pole, które trzeba wypełnić innym chłopem. Brak chłopa to mniej pszenicy - a to daje mniej pieniędzy - a to daje ubogiego szlachcica.

ocenił(a) film na 4
IRYSKALIASZ

prawo zabraniało szlachcicowi zabijać chłopa.

ocenił(a) film na 5
IRYSKALIASZ

Jeżeli chłop był jego majątkiem, to był własnością. Czym to się różni od niewolnictwa?

ocenił(a) film na 3
Agatonik

Po co zabierasz się (jak zwykle zresztą) za sprawy, o których ewidentnie nie masz zielonego pojęcia? Nie myślałaś raz, że może jednak przemilczeć, zamiast się kompromitować? Uczenie się historii z filmów, do tego ewidentnie nacechowanych ideologicznie, jak "Kos", to jest delikatnie mówiąc głupi pomysł.

ocenił(a) film na 5
Alex303

Uczenie się historii z podręczników to też nie zawsze najmądrzejszy pomysł. Szczególnie, że one też są ideologicznie podkręcone w kierunku wybielania szlachty. Przeczytaj "Chłopstwo" Pobłockiego albo "Warcholstwo" Janickiego i wtedy zabieraj głos.

Agatonik

Chłop NIE był własnością. Własnością była wieś, ziemia. Chłop miał zobowiązania (pańszczyznę), więc pewien nakaz (choćby i brutalny i ponad siły), nie zmienia to jednak faktu, że chłop osobowy nie był własnością pana. Jeśli ktoś jest właścicielem budynku i nakazuje mieszkańcom płacić czynsz, a następnie sprzedaje ten budynek komuś innemu i to ten ktoś inny później każe mieszkańcom płacić czynsz, to właściciel budynku jest właścicielem mieszkańców? Oczywiście warunki bytowe chłopów pańszczyźnianych były tragiczne, bardzo często nieludzkie, ale nie można powiedzieć, aby chłopi BYLI WŁASNOŚCIĄ pana. Praca przymusowa (oczywiście w totalnie innej formie) istniała również choćby przez cały okres PRL - de facto bezrobocie było nielegalne, ludziom z urzędu nakazywano pracować z dala od miejsca zamieszkania. Czy w tym kontekście można mówić o jakimkolwiek niewolnictwie? Kreowanie historycznie skrajnych narracji jest szkodliwe. Teraz wszyscy nagle pragną demonizować stan szlachecki i przedstawiać chłopów jako niewolników. I wmawiać, że 99% obecnych Polaków to potomkowie rzekomych "niewolników". Ja osobiście nie znam jednej rodziny, w której nie byłoby domieszki krwi szlacheckiej - po 1945 doszło do tak wielkiego przemieszania, że to śmieszne bawić się w takie szufladkowanie ludzi. A wmawianie komuś, że jego przodkowie byli niewolnikami (chociaż nimi nie byli) to po prostu obraza. Natomiast mogę zgodzić się, że WARUNKI ŻYCIA chłopów pańszczyźnianych były zbliżone do tych panujących wśród niewolników w USA przed wojną secesyjną. Ale to jest zupełnie inna kwestia.

ocenił(a) film na 5
Cesarz_OLX

Szlachta miała prawo do decydowaniu o ich życiu i śmierci, a chłopi nie mieli prawa złożyć skargi na swoich panów do sądów. Panowie mogli decydować o tym, z kim w ogóle chłop może się ożenić. A ostatecznym gwoździem do trumny jakichkolwiek swobód, jakimi jeszcze mogli dysponować chłopi, było to, o czym zadecydowano za panowania Zygmunta Augusta. Otóż od 1543 roku bez zgody pana żaden chłop nie miał prawa opuścić wsi. Było to słynne tzw. przypisanie chłopa do ziemi. Szlachcic nawet jeżeli zabił chłopa, to groziła mu za to jedynie kara grzywny. I tak aż do 1768 roku.
Czym to się różni od niewolnictwa?

Agatonik

Szlachcic nie miał prawa zabijać chłopów (przynajmniej w teorii). Istniały skargi, choć prawdą było to, że najczęściej nie odnosiły skutku. Przypisanie do ziemi jednak nadal nie jest niewolnictwem. Nadal, w PRL też bez zgody urzędu nie można było zmienić miejsca zamieszkania - czy to niewolnictwo?
Dlaczego konstytucja 3 Maja wypowiada się o chłopach jako o normalnych ludziach? Mimo że wcale nie gwarantowała zniesienia pańszczyzny?
Chłopi byli traktowani nieludzko, fakt, byli czymś w rodzaju obywatela ostatniej kategorii o statusie zbliżonym do więźnia, ale nadal nie było to niewolnictwo.
Pańszczyzna nie zawsze wyglądała tak mrocznie, jak lubi się to przedstawiać w popkulturze. Były ciemne strony, ale nie każdy chłop pańszczyźniany pracował przysłowiowe 10 dni w tygodniu i był batożony za byle co.
W dodatku nie batożył pan, tylko ekonom - czyli chłop. To ekonom był odpowiedzialny za przemoc wobec ludzi takich samych jak on.
Razi mnie jeszcze fakt przedstawiania pańszczyzny jako problemu wyłącznie polskiego, służącego za argumentację toposu Polaka-niewolnika. W XVIII wieku pańszczyzna była typowa dla całej Europy środkowej, włączając w to Niemcy, Austrię, Czechy, Węgry, nie wspominając już o tym, co działo się w Rosji.

ocenił(a) film na 5
Cesarz_OLX

W niewolnictwie też nie pan batożył i torturował, a zarządca. Co ty tak bronisz tej szlachty?

Agatonik

Bo ludzie nie są czarno-biali. Byli źli i okrutni szlachcice, ale byli też dobrzy, oświeceni, mający inne spojrzenie na świat. Tak samo było z chłopami.
Nie mogę zgodzić się z tezą pańszczyzna=niewolnictwo. To bardzo współczesny pogląd, który podchodzi moim zdaniem pod obrażanie i szufladkowanie ludzi - bo jeśli dziś żyje potomek w większości szlachty, to z góry jego przodkowie będą mieli łatkę demonów, a w przypadku potomka w większości chłopów - bezwolnego i batożonego niewolnika. I to wszystko w i tak mocno spolaryzowanym społeczeństwie.
Lepiej mówić moim zdaniem, że ludzie byli różni. Pańszczyzna była oczywiście wielkim złem i tego nie neguję, ale nie równała się niewolnictwu.
Różnice między pańszczyzną i niewolnictwem można zobaczyć choćby na przykładzie USA - niewolnictwo było tam na tyle okrutne, że aż do lat 60. czarni mieszkańcy Południa byli poddawani wyjątkowo surowej segregacji, nie można było im nawet obejmować żadnych urzędów publicznych, a często nawet pojawiać się w "białych" miastach po zmroku pod groźbą pobicia, czy nawet śmierci.
Jak to odnieść do realiów pańszczyzny, gdy 40 lat po jej zniesieniu w np. Galicji chłop miał pełnię praw obywatelskich, a mieszane małżeństwa uchodziły za modne mezalianse?

ocenił(a) film na 5
Cesarz_OLX

Zgadzam się - ludzie są różni i oczywiście wśród szlachty też. Mam jednak przekonanie, że przez wiele lat stan szlachecki był idealizowany i ważne jest, abyśmy jak najbardziej obiektywnie oceniali jego przedstawicieli. Chłopi to też nie anioły tylko uciemiężone.

ocenił(a) film na 8
IRYSKALIASZ

prawo prawem ale wiemy, że to były inne czasy

Agatonik

To, że polska szlachta była głupia i leniwa wiemy z komunistycznych czytanek. Niektórzy niestety na tych czytankach się zatrzymali.

ocenił(a) film na 5
sieciowiec652

Ty chyba. Poczytaj współczesne opracowania, chociażby Warcholstwo.

sieciowiec652

Polska szlachta była mądra i pracowita, czego efektem był wielki rozwój RON , stabilność i bezpieczeństwo obywateli, a nie poczekaj to chyba nie w tej bajce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones