Dla osób nieznających kontekstu historycznego (a jak wspominałam, nie ma wprowadzenia) chaotyczne może się wydawać, dlaczego chłopi chcieli walczyć i mogą dojść do mylnego wrażenia, że chłopom bardzo źle się działo, że ich życie było pasmem samych cierpień – udręka podobną do losu niewolnika, a do tego mogą odnieść wrażenie, że główną siłą powstania byli kosynierzy, czyli chłopi.
Moim zdanie – skromnym zdaniem – za mało chłopów wzięło udział w Insurekcji Kościuszkowskiej. Szlachta w sposób wystarczający nie ogłosiła Uniwersału Połanieckiego, nie dając szans wzięcia udziału większej ilości osób. A temat losu chłopów jest bardzo interesujący, – bo nie wszędzie – nie w każdej części Rzeczpospolitej- był taki sam. Powstanie kościuszkowskie to połączenie sił --- armia Rzeczpospolitej (likwidowana) + szlachta + chłopi czyli Kosynierzy