Wiem że film był zrobiony dla rozrywki i nie należy głęboko go analizować. Właściwie to nawet mi się podobał; twórcy ciekawie podeszli do tematu i było kilka zabawnych momentów.
Ale cały czas trochę drażniło mnie to jak film pokazuje, że kłamstwo popłaca (nie żebym był święty;). Bohaterowie oszukują cały świat i nikt poza Gariem nie ma wyrzutów sumienia. Nawet ich przyjaciele, nawet para staruszków. Po prostu mają to gdzieś.