No ja też jestem zwolennikiem Remaków.
Tutaj na pewno się wyłamujemy no ale tak jest.

Pozdrawiam.

Pewnie, Ojca Chrzestnego niech też przerobią na nową wersje, bo jak wszystkie stare filmy, to ten takze, dowalic mu super efekty... Łowce Jeleni niech przerobia, Taksówkarza, Coś... wszystkie stare filmy

Remake ma sens w przypadku takiego filmu jak Wilkołak, gdzie dosłowanie zjadł go czas ale niektóre tytuły są święte i broń boże żebym widzial ich remake

Ja też lubię. Ale żeby wszystkie przerobić!?
Np. Titanica sobie nie wyobrażam!

Chodziło mi o te filmy które prawie wygineły jak dinozaury lata 1960-1990 a nie o wszystkie stare filmy . Ojciec chrzestny był dobry ale mógł być leprzy.

a ja nie lubię i nie wiem po jaką cholerę w ogóle są robione remake wersje, chyba tylko dla dzieci które nie oglądały starych filmów i dla kasy bo te dzieci zapłacą za odgrzewany kotlet